Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Wybory na Białorusi "ani wolne, ani uczciwe"

Sekretarz stanu USA Mike Pompeo oznajmił w poniedziałek, że wybory na Białorusi "nie były wolne ani uczciwe". "Zdecydowanie potępiamy przemoc stosowaną nadal wobec protestujących i zatrzymywanie zwolenników opozycji" - napisał w oświadczeniu szef dyplomacji USA.

/ Mike Pompeo / By U.S. Department of State from United States - Secretary Pompeo Delivers Remarks to the Media, Public Domain, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=84826008

Pompeo potępił też "blokowanie internetu, by utrudnić Białorusinom dzielenie się informacją na temat wyborów i protestów".

Wcześniej w poniedziałek Biały Dom wydał komunikat, w którym wezwał rząd Białorusi, by powstrzymał się od użycia siły.

„Poważne ograniczenia w umieszczeniu kandydatów na kartach do głosowania, zakaz lokalnych niezależnych obserwatorów (…), zastraszanie kandydatów opozycji, a następnie zatrzymywanie pokojowych demonstrantów oraz dziennikarzy zakłóciły ten proces (wyborczy); wzywamy władze Białorusi do respektowania prawa do pokojowych zgromadzeń” – napisano w oświadczeniu Białego Domu.

Według wstępnych wyników w wyborach zwyciężył urzędujący prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka, zdobywając 80,23 proc. głosów. Jego główna rywalka Swiatłana Cichanouska otrzymała 10,09 proc.

Niezależni obserwatorzy twierdzą, że w czasie wyborów dochodziło do licznych nieprawidłowości, a frekwencja w lokalach wyborczych była zawyżana. W niedzielę wieczorem na ulicach Mińska doszło do protestów, które zostały stłumione przez siły bezpieczeństwa. Do starć doszło też w Grodnie, w Witebsku i innych miastach. Również w poniedziałek wieczorem w Mińsku odbywają się akcje protestacyjne.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#wybory prezydenckie na Białorusi #Mike Pompeo

am