W 1939 r. Związek Sowiecki wyzwalał "bratnie narody zachodniej Białorusi i zachodniej Ukrainy od ucisku polskich obszarników i kapitalistów", teraz Rosja przygotowuje się do "ratowania ludności cywilnej Donieckiej i Ługańskiej Republiki Ludowej". Tak wynika z oświadczenia rosyjskiego MSZ i szefa komisji ds. międzynarodowych Dumy, będących odpowiedzią na wystąpienie prezydenta USA sprzed kilku godzin.
"To jest najbardziej potworne – ani słowa o prawdziwej sytuacji ludności cywilnej w Donbasie. Żadnych ludzi, żadnych problemów?" - napisała w Internecie rzeczniczka MSZ Rosji Maria Zacharowa.
Według przewodniczącego komisji spraw międzynarodowych Dumy Państwowej Leonida Słuckiego "prezydent USA Joe Biden przedstawił w swoim wystąpieniu absolutnie odwrócony obraz sytuacji wokół Ukrainy".
- napisał Słucki na Telegramie.
- Amerykański prezydent mówi o "złoczyńcy-Rosji", a to ta sama Rosja, która dzisiaj przyjmuje i ratuje ludność cywilną Donieckiej i Ługańskiej Republiki Ludowej – dodał.
W piątek prezydent USA Joe Biden powiedział, że jest przekonany, iż prezydent Rosji Władimir Putin podjął już decyzję o inwazji na Ukrainę. Zapowiedział, że USA mają informacje świadczące o tym, że do ataku dojdzie w ciągu najbliższych kilku dni.
"Jestem przekonany, że prezydent Rosji Władimir Putin podjął już decyzję o inwazji na Ukrainę, mam powody, by tak uważać" - powiedział Biden podczas wystąpienia po wirtualnym spotkaniu z przywódcami kluczowych państw NATO, w tym Polski. Powołał się przy tym na "znaczące zdolności wywiadowcze" USA.