- Istnieją alternatywy przygotowywane na różne sytuacje. W tej chwili czekamy na decyzję irackiego rządu w sprawie mandatu, jaki realizujemy na jego zaproszenie
- powiedział minister obrony Szwecji Peter Hultqvist.
Według Hultqvista "należy mówić o przegrupowaniu żołnierzy innych krajów, a nie o ich wycofywaniu się z Iraku".
- Jeśli zaczniemy się wycofywać, to wzmocnimy pozycję Państwa Islamskiego. Oceniamy, że walka z IS musi odbywać się na różne sposoby
- ocenił szwedzki minister obrony.
Baza wojskowa At-Tadżi, w której przebywają szwedzcy żołnierze, została w nocy z wtorku na środę ostrzelana pociskami, prawdopodobnie pochodzącymi z terytorium Iraku. Nie jest jasne, kto stał za atakiem.
Według szwedzkiego wojska doszło do "niewielkiego ostrzału", w wyniku którego nikt nie ucierpiał.