Z sondażu telewizji RAI, o którym informuje dziennik „La Stampa” wynika, że większość Włochów (dwie trzecie badanych) popiera dekrety rządu, mające na celu zahamowanie nielegalnej migracji. Co więcej, niemal co czwarty Włoch ( 23 proc.) uważa migrantów za „najeźdźców”.
W opinii 57 procent uczestników sondażu notowany ostatnio wzrost fali migracyjnej z północnej Afryki i Bliskiego Wschodu do Włoch to zjawisko „naturalne i strukturalne”- odnotowuje gazeta.
Podaje dane MSW, z których wynika, że od początku roku na włoskie wybrzeża przybyło ponad 135 tysięcy migrantów. Zaznacza jednocześnie, że w tym samym okresie w zeszłym roku było to 70 tysięcy osób, a w 2021 r.- 47 tysięcy.
63 procent Włochów popiera najnowsze dekrety rządu Giorgii Meloni, których celem jest zahamowanie nielegalnej migracji. Jeden z nich przewiduje uruchomienie szybkiej procedury wydalenia migranta w przypadku poważnego zagrożenia dla bezpieczeństwa publicznego.
Nie ustaje napływ migrantów na włoską wyspę Lampedusa. Wczoraj na pokładzie 11 łodzi przypłynęło ponad 450 osób. Z relacji przybyłych wynika, że przemytnikom w Libii zapłacili - w zależności od kraju pochodzenia - od 3 do 7 tysięcy euro za miejsce na łodzi.