„Widzieliśmy pierwsze uderzenie" - relacja świadka, która mrozi krew. "To było dziecko na wózku”
- Szedłem tym pasażem z małżonką. Usłyszeliśmy potworny huk i było widać pierwsze uderzenie. To było dziecko na wózku, z którym szła matka – wspomina tragiczne pierwsze chwile zamachu w Barcelonie senator PiS Stanisław Kogut w rozmowie z Telewizją Republika.
Jak podawał wczoraj portal niezalezna.pl, polski polityk wracał z pielgrzymki w Lourdes, gdy na głównym deptaku Barcelony doszło do zamachu terrorystycznego. Ciężarówka, prowadzona przez islamistę, wjechała w tłum ludzi. Pojazd minął senatora o zaledwie pięć metrów.
Senator z rodziną ukrył się w sklepie FC Barcelona.
Dało się słyszeć huk i krzyk, płacz
– relacjonował w rozmowie z portalem niezalezna.pl.
Jednym z najbardziej traumatycznych wspomnień podzielił się również w rozmowie z Telewizją Republika.
Usłyszeliśmy potworny huk i było widać pierwsze uderzenie. To było dziecko na wózku, z którym szła matka
- mówił.
Naprawdę to trzeba przeżyć, żeby zrozumieć. Jak się tego nie widzi... Co są winne te niewinne istoty ludzkie? Co jest winne to dziecko? Dokąd zmierza ten świat? Dokąd dążyli ci terroryści, islamiści? Na litość! Niech się opamiętają
– dodał.
Jak pisał dziś portal niezalezna.pl, powołując się na lokalnie hiszpańskie media, najmłodszą ofiarą islamistów stała się 3-letnia dziewczynka.
Źródło: niezalezna.pl, Telewizja Republika
