Aktualny prezydent Wenezueli Nicolas Maduro, ubiegający się w niedzielnych wyborach o reelekcję na urząd piastowany nieprzerwanie od 2013 roku, traci co najmniej 20 proc. głosów do byłego dyplomaty Edmundo Gonzaleza Urrutii, kandydata opozycji demokratycznej. Tak wynika z przeprowadzonych na chwilę przed głosowaniem sondaży.
Gonzalez Urrutia zgodnie z badaniem ośrodka Delphos może w niedzielę liczyć na 59,1 proc. głosów, natomiast Maduro na 24,6 proc.
Z kolei według ostatniego przed głosowaniem sondażu centrum opinii publicznej Clear Path Strategies oponent prezydenta Maduro dostanie 59 proc. głosów, zaś obecny przywódca Wenezueli - 33 proc.
Przewaga kandydata opozycji widoczna jest też w sondażu firmy Consultores 21. W ostatnim przeprowadzonym przez nią badaniu 55 proc. ankietowanych Wenezuelczyków zadeklarowało chęć oddania głosu na Gonzaleza Urrutię, zaś 25 proc. na Nicolasa Maduro.
Jeszcze większa różnica pomiędzy kandydatem opozycji demokratycznej a Maduro widoczna jest w sondażu ośrodka badawczego Poder y Estrategia. Na Urrutię chce oddać głos 64 proc. ankietowanych, podczas gdy na aktualnego szefa państwa jedynie 21 proc.
Podczas zakończonej w piątek kampanii wyborczej reżim prezydenta Nicolasa Maduro systematycznie podejmował działania utrudniające opozycji start w wyborach, m.in. aresztował ponad 70 polityków i aktywistów na rzecz demokratyzacji Wenezueli.
Innym wrogim krokiem było zablokowanie kandydatury Marii Coriny Machado, wybranej na kandydatkę opozycji we wstępnym referendum. Jej miejsce zajął Edmundo Gonzalez Urrutia.