Gdzie jest Dmitrij Miedwiediew? - zastanawiają się media. Premier Rosji zniknął w tajemniczych okolicznościach i - choć nie jest na urlopie - obecnie spotkanie z nim jest niemożliwe. W przeszłości podobnie znikał Władimir Putin, co tylko dodaje tajemniczości całej tej sytuacji. W co grają władze Rosji?
"Uraz doznany podczas zajęć sportowych nie pozwala premierowi na przeprowadzanie spotkań publicznych"
- poinformowały służby prasowe rządu wczoraj wieczorem. Dodały, że w najbliższym czasie nie są planowane oficjalne wydarzenia z udziałem 52-letniego Miedwiediewa.
Wcześniej w mediach społecznościowych pojawiła się informacja, że według źródeł w Białym Domu - siedzibie rządu Rosji - premier nie przebywa na urlopie. W jego grafiku jest wiele ważnych spotkań, które są obecnie odwoływane z nieznanej przyczyny - utrzymywał Projekt, kanał w serwisie Telegram. Z kolei niezależna telewizja Dożd podała, że Miedwiediew nie brał udziału m.in. w środowym posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Rosji.
Nie jest to pierwszy przypadek, gdy media analizują przyczyny nieobecności w przestrzeni publicznej najwyższych rangą rządzących. W marcu 2017 roku absencję Miedwiediewa na posiedzeniu rządu wyjaśniał sam prezydent Władimir Putin, wspominając o tym, że premiera "nie zdołano ustrzec" przed przeziębieniem. Miedwiediew zaś zaprzeczył później, by był chory.
Z kolei jesienią 2012 roku media podały, że Putin rezygnuje z wyjazdów zagranicznych z powodu problemów z kręgosłupem. Informacje o jego podobnym urazie - następstwie treningu judo - pojawiły się w 2015 roku.
CZYTAJ WIĘCEJ: Gdzie jest Władimir Putin? Znikł nie tylko on – czyli „zabawa” w chowanego na Kremlu
Po doniesieniach o urazie sportowym Miedwiediewa dziennik "Moskowskij Komsomolec" przypomniał, jakimi dyscyplinami pasjonował się w młodości późniejszy premier. W latach szkolnych było to wioślarstwo, a w czasie studiów w Leningradzie uprawiał atletykę. W okresie swej prezydentury (lata 2008-12) Miedwiediew propagował jogę i badminton, chwaląc szczególnie ten ostatni sport jako nie wymagający nakładów, mało urazowy i powszechnie dostępny. Zauważał jednak, że choć badminton znają wszyscy, to "grać w niego naprawdę umieją nieliczni". Inne pasje sportowe premiera Rosji to nurkowanie i narty zjazdowe.
Tylko czy nieobecność Miedwiediewa rzeczywiście spowodowana jest urazem? A może pojawianie się i znikanie przywódców Rosji to element jakiejś gry naszych wschodnich sąsiadów?