Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Uszkodzono rosyjski okręt patrolowy w pobliżu Krymu

W środę w pobliżu Sewastopola na okupowanym przez Rosję Krymie został uszkodzony okręt patrolowy Paweł Dierżawin, należący do rosyjskiej Floty Czarnomorskiej - powiadomił dzisiaj w rozmowie z Radiem Swoboda rzecznik marynarki wojennej Ukrainy kapitan Dmytro Płetenczuk.

Okręt patrolowy klasy Wasilij Bykow
Okręt patrolowy klasy Wasilij Bykow
fot. Mil.ru, CC BY 4.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=79719570

"Nie mogę udzielić żadnych informacji na temat okoliczności tego incydentu, ale potwierdzam, że do takiego zdarzenia rzeczywiście doszło. To okręt rosyjski, chociaż wcześniej także my mieliśmy jednostkę o identycznej nazwie. Jeżeli dobrze pamiętam, było tak jeszcze przed wojną (agresją Rosji na pełną skalę, rozpoczętą w lutym 2022 roku). Mogę jednak zaznaczyć, że to nie okręt ukraiński (został teraz uszkodzony)"

- powiadomił Płetenczuk.

Wcześniej w mediach społecznościowych pojawiły się doniesienia, że na zewnętrznej redzie portu w Sewastopolu doszło do eksplozji na okręcie patrolowym Paweł Dierżawin. Przyczyny wybuchu, odnotowanego w środę przed południem, nie są znane, lecz według wstępnych przypuszczeń rosyjska jednostka mogła zostać uszkodzona w wyniku zetknięcia z miną morską.

Taką wersję wydarzeń potwierdził przedstawiciel władz obwodu odeskiego Serhij Bratczuk - przekazała ukraińska telewizja Kanał 24.

W Sewastopolu na Krymie i Noworosyjsku w Kraju Krasnodarskim znajdują się dwie najważniejsze bazy Floty Czarnomorskiej. W czerwcu br. ukraińskie portale wojskowe informowały, że jednostki przeciwnika, w obawie o swoje bezpieczeństwo, zaczęły krążyć na zasadzie "ruchu wahadłowego" po Morzu Czarnym, poruszając się pomiędzy głównymi bazami.

We wrześniu br. strona ukraińska przyznała się m.in. do ostrzelania kwatery głównej Floty Czarnomorskiej w Sewastopolu i stoczni w tym mieście, gdzie poważnie uszkodzone zostały dwie rosyjskie jednostki - duży okręt desantowy Minsk i okręt podwodny Rostow na Donu.

Największą stratę podczas wojny z Ukrainą rosyjska marynarka wojenna poniosła w kwietniu 2022 roku, gdy zatopiono krążownik rakietowy Moskwa - flagowy okręt Floty Czarnomorskiej. Według Kremla na krążowniku zginął zaledwie jeden członek załogi, a 27 uznano za zaginionych. Faktyczna liczba poległych była prawdopodobnie znacznie większa. W ocenie niezależnych obserwatorów, a także m.in. resortu obrony Litwy, śmierć mogło ponieść nawet ponad 400 żołnierzy z Rosji.

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

#Rosja #okręt

md