Prezydent USA Joe Biden potwierdził, że USA przekażą Ukrainie 31 czołgów M1 Abrams. Jak zapowiedział Biały Dom, czołgi zostaną zakupione dla Ukrainy i ich dostawa zajmie "miesiące", ale szkolenia rozpoczną się już wkrótce.
Biden powiedział w wystąpieniu w Białym Domu, że dostawy czołgów są konieczne ze względu na spodziewane wiosenne kontrofensywy, by wyzwolić ukraińskie terytorium i potrzebę wzmocnienia ukraińskich sił przed atakami Rosji. Zaznaczył, że choć dostarczenie ich zajmie trochę czasu, szkolenie ukraińskich załóg rozpocznie się "tak szybko, jak to możliwe".
- Jeżeli rosyjskie oddziały wrócą do Rosji, tam, gdzie powinny być, to ta wojna zakończy się nawet dziś. Wszyscy tego chcemy. Nie pozwolimy, żeby jedno państwo kradło ziemię innemu
- wskazał prezydent USA, dodając:
Jesteśmy zjednoczeni. Ameryka jest zjednoczona. Świat jest zjednoczony. Tu chodzi o wolność. Wolność dla Ukrainy. Wolność także wszędzie indziej. Takiego świata, wolnego, chcemy
Happening Now: President Biden delivers remarks on continued support for Ukraine. https://t.co/AQbQsiyJdp
— The White House (@WhiteHouse) January 25, 2023
Jak powiedziała podczas wcześniejszej telekonferencji prasowej wysoka rangą przedstawicielka administracji USA, czołgi zostaną zakupione dla Ukrainy, a ich dostawy zajmą "miesiące, a nie tygodnie". Biały Dom wyjaśnił, że jest to podyktowane koniecznością zapewnienia, że Ukraińcy będą w stanie odpowiednio utrzymać i skutecznie używać maszyn, które są "najpotężniejsze na świecie, ale też najbardziej skomplikowane".
Obok czołgów USA dostarczą też 8 pojazdów zabezpieczenia technicznego M88. Urzędniczka wyjaśniła, że liczba 31 czołgów równa jest jednemu ukraińskiemu batalionowi pancernemu. "Dzisiejsze ogłoszenie było produktem dobrych dyplomatycznych rozmów w ramach naszych regularnych i bliskich konsultacji z sojusznikami i partnerami" - dodała.