Po wystąpieniu, które prezydenta Stanów Zjednoczonych wygłosił w Warszawie w Arkadach Kubickiego przy Zamku Królewskim, Jabłoński powiedział dziennikarzom, że wystąpienie to było znakiem sprzeciwu wobec głosów domagających się powrotu do poprzednich relacji z Rosją.
"Bardzo istotne wstąpienia prezydenta Bidena i prezydenta Dudy, bardzo ważny wieczór w Warszawie"
– powiedział Jabłoński wiceszef MSZ.
Według Jabłońskiego "sekwencja tych dwóch wizyt w Kijowie i Warszawie to niezwykle ważny sygnał tego, że Stany Zjednoczone stoją u boku Polski, u boku Ukrainy, że NATO jest najsilniejszym sojuszem wojskowym w historii" – dodał.
"To dzisiaj mocno wybrzmiało, a to jest niezwykle ważne przeciwko tym różnym głosom, które się pojawiają, oczywiście na czele z głosem samego Putina, ale też różnych jego apologetów czy ludzi, którzy chcieliby wrócić do dawnego modelu relacji z Rosją, że to się nie wydarzy, że nie ma zgody na to, żeby Rosja dokonywała zbrodni, nie ma zgody na agresję, morderstwa, których Rosja się codziennie na Ukrainie dopuszcza"
– powiedział.
Według wiceszefa MSZ stanowisko USA "jest tak samo jednoznaczne" jak Polski i całej koalicji państw wspierających Ukrainę. "Wspieramy Ukrainę, bo to jest kwestia naszego bezpieczeństwa" – podkreślił Jabłoński.