Z powodu zamkniętych granic dla podróżujących z krajów grupy Schengen, Chin i szeregu innych państw turyści, którzy odwiedzili Hollywood, to w ponad 90 procentach Amerykanie. Pozostali to przede wszystkim przyjezdni z Kanady i Ameryki Południowej.
Uczniowie wracają do szkół
Przerwa w pracy i nauce dobiega końca i już wkrótce rozpoczną się zajęcia w klasach po ponad rocznej przerwie. Dystrykt szkół w Los Angeles to ponad 1.000 placówek dydaktycznych, gdzie uczy się 600 tysięcy młodzieży i dzieci.
Gubernator Kalifornii Gavin Newsom wprowadził nakaz szczepień dla wszystkich pracowników oświaty. Uczniowie powyżej 12 roku życia, także zachęcani są do przyjęcia szczepionki na COVID-19. Wszyscy ci, którzy nie zaszczepią się, będą co tydzień poddawani testom. Dotychczas przynajmniej jedną dawkę szczepionki przyjęło około 180 milionów Amerykanów.
Gwarantowany jest także program nauczania indywidualnego dla uczniów, którzy pozostaną w domach. Na terenie placówek dydaktycznych będą obowiązywały surowe środki prewencyjne. Wszyscy muszą przykrywać usta i nos, a także zachować dystans do 2 metrów pomiędzy osobami przebywającymi w pomieszczeniach. Ponadto zatrudniono dodatkowy personel sprzątający, który będzie dbał o sterylizację wnętrz obiektów.
Wzrost liczby zakażeń w Los Angeles
Pomimo rosnącej liczby zakażeń wariantem Delta w Los Angeles podjęto decyzje powrotu do nauczania stacjonarnego. Nowy szczep powoduje lawinowy wzrost zakażeń. Wczoraj na terenie hrabstwa Los Angeles, zanotowano prawie 1,5 tysiąca nowych przypadków zakażeń, 32 przypadki śmiertelne a leczenia szpitalnego wymagało 1790 chorych. W minionym tygodniu w USA wzrost zakażeń wariantem Delta wzrósł o 70%, co przypomina sytuację epidemiologiczną sprzed roku.