"Na przełomie października i listopada informowaliśmy Ukrainę, że Putin rozpoczął przygotowania do strasznej, brutalnej wojny. Dzięki temu mogliśmy pomóc przygotować się do rosyjskiej inwazji" - powiedziała "Ukraińskiej Prawdzie" Victoria Nuland, amerykańska polityk. Zapewniła, że w razie rosyjskiego ataku nuklearnego, Ukraina nie zostanie pozostawiona bez pomocy.
Podsekretarz stanu do spraw politycznych USA Victoria Nuland udzieliła wywiadu "Ukraińskiej Prawdzie". Amerykanka podkreśliła, że postawa narodu ukraińskiego w czasie wojny zasługuje na uznanie.
- Przede wszystkim chcę wyrazić podziw dla odwagi Ukraińców w tych czasach. Teraz walczycie nie tylko o siebie, ale o cały wolny świat, dlatego Stany Zjednoczone dostarczyły Ukrainie broń o wartości ponad 4 miliardów dolarów - powiedziała Victoria Nuland w rozmowie z "Ukraińską Prawdą". Dodała, że "na każdym etapie wojny staramy się dostosowywać wysyłaną broń do potrzeb Sił Zbrojnych Ukrainy".
Obecnie, jak wskazała Nuland, Amerykanie korzystają z listy potrzeb przekazywanej przez ukraińskie wojsko i prezydenta Zełenskiego.
- Był czas, kiedy do skutecznej obrony potrzebne były Stingery, a Javeliny do powstrzymania rosyjskiej ofensywy pancernej. To było na początku najazdu rosyjskiego i to właśnie wtedy wysłaliśmy. Teraz Ukraina ma inne potrzeby. Potrzebuje broni dalekiego zasięgu, takiej jak haubice. Potrzebuje więcej broni i pojazdów przeciwpancernych. Teraz je dostarczamy. Ponadto obecnie współpracujemy z innymi sojusznikami NATO, aby wyposażyć Ukrainę w więcej systemów odrzutowych
- powiedziała.
Nuland wskazała, że w 2014 roku Putin zaskoczył Ukrainę, ale obecnie gotowość do obrony była duża. Amerykański wywiad przekazywał informacje o możliwości rozpoczęcia wojny. Dostarczano też broń:
Na przełomie października i listopada informowaliśmy Ukrainę, że Putin rozpoczął przygotowania do strasznej, brutalnej wojny. Dzięki temu mogliśmy pomóc przygotować się do rosyjskiej inwazji. Zwiększone dostawy broni ze Stanów Zjednoczonych rozpoczęły się w listopadzie i nadal rosły. Tym razem mieliśmy na to czas.
W trakcie rozmowy padło też stwierdzenie, że nie można wykluczyć, iż Putin zdecyduje się użyć broni jądrowej.
- Mamy do czynienia z Putinem, który już wydał rozkaz popełnienia straszliwych, brutalnych zbrodni wojennych. Tak więc wszystko jest możliwe i musimy być przygotowani na użycie przez Rosję różnych rodzajów broni z katastrofalnymi skutkami
- powiedziała Nuland. Dodała jednak, że w przypadku spełnienia się takiego strasznego scenariusza Ukraina nie zostanie sama.
- I choć mówimy o zbrodniach wojennych, za które Putin będzie musiał odpowiedzieć, to użycie takiej broni przeniesie sytuację na zupełnie nowy poziom. A my zapewnimy, że te konsekwencje wystąpią
- dodała, wskazując:
Myślę, że w takich warunkach lepiej jest powstrzymać się od szczegółów. Mogę tylko zapewnić: nawet w porównaniu z wysokimi stratami, wysoką ceną, jaką ma dla Rosji obecna agresja - w tym przypadku cena działań Putina będzie po prostu astronomiczna.