To nie Bruksela rozwiązała ten problem, ale Polacy, którzy wybrali inny rząd – napisał niemiecki dziennik „Sueddeutsche Zeitung”, komentując zakończenie procedury z art. 7. wobec Polski. Tym samym potwierdzając, że Brukseli chodziło tylko o zmianę rządu.
Komisja Europejska zdecydowała w środę o zakończeniu procedury z art. 7 Traktatu o UE wobec Polski. W ocenie Komisji w Polsce nie występuje już oczywiste naruszenie praworządności. Według dziennika „SZ” zakończenie postępowania przeciwko Polsce zawdzięczamy Polakom, którzy... wybrali inny rząd.
Zdaniem niemieckich dziennikarzy, procedura przeciwko Polsce została zakończona przez KE, „ponieważ Warszawa w dużej mierze spełniła żądania Brukseli”. Nie podano jednak żadnych konkretnych zmian, które zostały wprowadzone w naszym kraju, poza jedną: zmianą władzy.
„Sueddeutsche Zeitung” ocenia, że „sukces ten nie wynika z tego, że rząd PiS ugiął się pod presją UE, ale z tego, że polscy wyborcy wybrali inny rząd”. „To nie Bruksela rozwiązała problem, uczynili to polscy obywatele” – zaznacza gazeta.
„SZ” pisze, że „da się może wyciągnąć z tego optymistyczną lekcję”. I dodaje: „Tak kuszące i czasami zrozumiałe może być wezwanie do wyrzucenia z UE krajów, które nie przestrzegają zasad, ale też błędne”. Niemiecki dziennik podkreślił, że bez względu na działania premiera Węgier Viktora Orbana, Węgrzy pozostaną członkami europejskiej rodziny.
„Tak jak Polki i Polacy naturalnie pozostali Europejczykami, nawet gdy w Warszawie rządzili ludzie, którzy z wartościami europejskimi mieli niewiele wspólnego” – napisano w gazecie. „Dopóki ludzie chcą być częścią UE, Unia przetrwa kilku wątpliwych członków” – podsumowano.