Niemcy chcą wydalić setki tysięcy migrantów. Macierewicz: „Najlepiej do Polski, żeby ją też zniszczyć”
"Niemcy chcą się pozbyć setek tysięcy ludzi, których sprowadziła Angela Merkel z Afryki. Okazało się, że 90 procent z nich nie pracuje, do niczego się nie nadaje, tylko korzysta z finansów Niemiec - w związku z tym trzeba ich na zewnątrz wydalić. Najlepiej do Polski, żeby Polskę też zniszczyć" - ocenił w radiowych "Sygnałach Dnia" Antoni Macierewicz. Były szef MON w rozmowie z Katarzyną Gójską podkreślił, że jest to zarazem wspieranie organizowanej przez Rosjan presji na Europę i Ukrainę. Do organizacji nielegalnej migracji wykorzystywane są bowiem stacjonujące w Afryce jednostki Grupy Wagnera.
W interesie Niemców i Rosjan
W ostatnich dniach mocniej powrócił temat relokacji migrantów - oprócz kryzysu na włoskiej Lampedusie, pojawiły się alarmujące wiadomości ze Szwecji, gdzie trwa walka z gangami wpuszczonych już do kraju migrantów. Tymczasem Parlament Europejski dyskutuje znów nad relokacją na tereny innych państw. O pakt migracyjny pytany był w "Sygnałach Dnia" Antoni Macierewicz.
Jeżeli jest sprzeczny z traktatami, a tak właśnie jest - przyjęcie go jest sprzeczne z traktatami Unii Europejskiej - to nie będzie dotyczył Polski, bo bezprawie nie może dotyczyć Polski. Nie można się zgodzić na to, by w Unii Europejskiej Niemcy i oczywiście Platforma Obywatelska (...) byli zaangażowani we wspieranie presji na Polskę. By Polska była zmuszona, by przyjąć te dziesiątki tysięcy ludzi, którzy już niszczą Sztokholm, Paryż, Włochy, Berlin. Skąd to wynika? Tak naprawdę, cała ta presja migracyjna, która teraz wzrosła, jest organizowana przez Rosjan. Środkowa Afryka jest wagnerowcami presjonowana, żeby doprowadzić Unię Europejską i kraje europejskie do kryzysu, zmuszającego do zaakceptowania presji rosyjskiej na Ukrainę i całą Europę
– mówił.
Wiceprezes Prawa i Sprawiedliwości podkreślił, że Niemcy zgadzają się na taką rosyjską politykę, choćby z powodu własnych problemów z migrantami.
Po pierwsze chcą się pozbyć setek tysięcy ludzi, których sprowadzili z Afryki. Pani Merkel sprowadziła. Okazało się, że 90 procent z nich nie pracuje, do niczego się nie nadaje, tylko korzysta z finansów Niemiec - w związku z tym trzeba ich na zewnątrz wydalić. Najlepiej do Polski, żeby Polskę też zniszczyć. Niemcy tego wcale nie kryją i niestety Platforma Obywatelska to wspiera.
– wyjaśnił Macierewicz.
Przypomniał, że za dwa dni odbyć się ma debata na ten temat w Europarlamencie.
Niemieckie superpaństwo
Prowadząca program Katarzyna Gójska zwróciła uwagę, że sprawa wyglądałaby zupełnie inaczej, gdyby Niemcy przyznały, że popełniły błąd i teraz szukały możliwości, jak się pozbyć tych ludzi. Tymczasem rząd Niemiec robi to, ale zarazem wpuszcza do siebie kolejnych, im podobnych, nakręcając biznes na ludziach.
Tak jest! To jest problem biznesu, ale tak naprawdę także wywarcie presji na Włochy, na Polskę. Żebyśmy się podporządkowali temu celowi generalnemu, który jest dalej przygotowywany przez Niemcy i tę ich formację, mianowicie przekształceniu Unii Europejskiej w państwo. Podporządkowaniu wszystkich państw i narodów, które są członkami UE Niemcom. To jest rzeczywisty cel
– stwierdził Antoni Macierewicz.
Podkreślił, że opublikowany został już projekt rozporządzenia w tym temacie. "Zakłada się, aby nadać parlamentowi prawo inicjatywy ustawodawczej, w szczególności prawo do wprowadzenia zmiany lub uchylania przepisów prawa Unii, oraz aby zyskał on rolę współprawodawcy w procedurze przyjmowania wieloletnich ram finansowych. Przede wszystkim, aby zgodzić się na zdolności Unii do działania, poprzez znaczne zwiększenie liczby obszarów, w których decyzje dotyczące działań są podejmowane większością kwalifikowaną, w drodze zwykłej inicjatywy ustawodawczej" - zacytował Macierewicz.
Krótko mówiąc, wszystkie części naszego życia społecznego i gospodarczego, łącznie z armią i bezpieczeństwem, wszystkie, będą podporządkowane decyzjom Unii Europejskiej, większością w europarlamencie, czyli Niemcom tak naprawdę, bo to oni dominują liczbą członków w parlamencie. To ma być realizowane w najbliższych miesiącach
– ostrzegł.
Referendum ratunkiem?
A co w takim razie z referendum i pytaniem o migrantów?
Były szef MON przypomniał, że decyzja referendum musi być wiążąca dla każdego kolejnego rządu. Na uwagę, że przecież Donald Tusk "unieważnił" referendum kilka tygodni temu, Macierewicz zareagował natychmiastowo.
Pan Donald Tusk już odlatuje w jakąś perspektywę, którą trudno zobaczyć. Jest człowiekiem tak zarozumiałym i bezczelnym, że wydaje mu się, że rządzi całym światem, nie tylko Polską i Unią Europejską. Ale to zostawmy, bo to są problemy psychologiczne pana Donalda Tuska
– ocenił Antoni Macierewicz.
Cała rozmowa w "Sygnałach Dnia" dostępna jest tutaj:
🔸 #SygnałyDnia: Gościem audycji jest @Macierewicz_A (wiceprezes @pisorgpl).
— Jedynka – Program 1 Polskiego Radia (@RadiowaJedynka) October 2, 2023
📽 Oglądaj również na #YouTube PolskieRadio24_pl:https://t.co/OQkK8yrksx https://t.co/6R1DlPZDYb
Źródło: niezalezna.pl, PR1
