Czy Komisja Europejska to zrozumie? Beata Szydło: chcemy zbadać jakie wpływy Putin miał na wydarzenia w Polsce
Wczoraj debatowaliśmy na temat powstania podobnej komisji jak nasza komisja INGE w Polsce, która chce zbadać rosyjskie wpływy w życiu społecznym, politycznym, gospodarczym Polski. Mam nadzieję, że Komisja zrozumie, że chodzi właśnie o to, żeby wyeliminować rosyjskie wpływy z życia politycznego w poszczególnych państwach członkowskich. W naszym przypadku chodzi o to, żeby zbadać jakie wpływy Putin miał na to, co działo się w Polsce - powiedziała dziś w Parlamencie Europejskim eurodeputowana z ramienia PiS Beata Szydło.
W Parlamencie Europejskim zakończyły się prace nad raportem komisji INGE2, w sprawie obcych, w tym rosyjskich, ingerencji w procesy demokratyczne Unii Europejskiej.
Głos w tej sprawie zabrała Beata Szydło.
Obce ingerencje w procesy demokratyczne są faktem, szczególnie po rozpoczęciu brutalnej wojny przez Putina na Ukrainie i po aferze "Katargate" mamy namacalne dowody na to, że nie możemy przechodzić obojętnie nad sygnałami, które pojawiają się na temat tych ingerencji i dobrze, że to sprawozdanie powstało i to jest dobre wyjście do rozpoczęcia dalszych prac nad wzmocnieniem naszych procesów demokratycznych
– mówiła europosłanka z Polski.
"Żałuję, że w sprawozdaniu pojawiły się zapisy, które uderzają bezpośrednio w niektóre państwa członkowskie" - podkreśliła.
Szczególnie chodzi mi o zapisy dotyczące dezinformacji na temat praw osób ze środowiska LGBT, zapisy, które nie mają podstaw do tego, ażeby tutaj się znaleźć. Ale z drugiej strony dobrze, że pojawiły się takie zapisy, które dotyczą przeciwdziałania wpływom Rosji, Chin, Iranu, zapisy wspierania Ukrainy, Tajwanu i też zwróciły uwagę na polityczne wpływy Rosji w niektórych państwach i przywoływane już tutaj przykłady współpracy polityków - na przykład niemieckich - na rzecz rosyjskich firm
- dodała.
Beata Szydło zaapelowała do Komisji Europejskiej o refleksję, "że nie zawsze trzeba tak schematycznie podchodzić do tego jakie procesy i co dzieje się w poszczególnych państwach członkowskich tylko dlatego, że opozycja danego państwa aktualnie atakuje dany rząd".
Wczoraj debatowaliśmy na temat powstania podobnej komisji jak nasza komisja INGE w Polsce, która chce zbadać rosyjskie wpływy w życiu społecznym, politycznym, gospodarczym Polski. Zupełnie niezrozumiała debata, zupełnie niezrozumiały atak i mam nadzieję, że Komisja zrozumie, że chodzi właśnie o to, żeby wyeliminować rosyjskie wpływy z życia politycznego w poszczególnych państwach członkowskich. W naszym przypadku chodzi o to, żeby zbadać jakie wpływy Putin miał na to, co działo się w Polsce
– dodała Beata Szydło.
Dziś w Parlamencie Europejskim kończymy prace nad raportem komisji INGE2 @EP_Democracy ws. obcych, w tym rosyjskich, ingerencji w procesy demokratyczne Unii Europejskiej. Tymczasem ledwie wczoraj w tym samym Parlamencie Europejskim zorganizowano debatę o polskiej komisji ws.… pic.twitter.com/KFTVrRHOLO
— Beata Szydło (@BeataSzydlo) June 1, 2023
Źródło: niezalezna.pl,
