Wojna pozycyjna rodem z I wojny światowej. Ukraińcy szkolą się walki w okopach

Po początkowych operacjach manewrowych strony rosyjskiej w pierwszych tygodni inwazji na Ukrainie, których następstwem były olbrzymie straty sprzętu wojskowego i tysiące rannych i zabitych Rosjan, powrócono do statycznej, niemalże okopowej wojny na wyczerpanie.

Obydwie strony prowadzą od dłuższego czasu wojnę pozycyjną, bardzo podobną do tej z czasów I wojny światowej, w której obydwie strony okopały się na umocnionych pozycjach. Aby rozmiękczyć  rozbudowywany system fortyfikacyjny prowadzone są ciężkie nawałnice artyleryjskie. 

Te umocnione punkty wroga, w tym linie okopów a także pól minowych oraz barier przeciwczołgowych czasami ciągnące się kilometrami muszą być jednak zdobywane są przez piechotę, której towarzyszy często wsparcie w postaci czołgów, transporterów opancerzonych oraz bojowych wozów piechoty.

 

Z tego też względu tak ważne są prowadzone m.in. przez Zachód szkolenia wojskowe żołnierzy ukraińskich.

Niedawno zaś mogliśmy zobaczyć w jak dynamiczny sposób ukraińscy żołnierzy szkolą się z „czyszczenia okopów”.

 

Szkolenie z walki z okopów cały czas realizowane jest w krajach NATO-wskich, w tym w Niemczech oraz Wielkiej Brytanii. 

 

 

 

Źródło: niezależna.pl

#sprzęt wojskowy #Okopy #fortyfikacje #rosyjska agresja #Ukraina #szkolenie