Ukraińcy do obwodu kurskiego weszli "bez żadnego oporu". Rosja zmuszona do bezprecedensowego kroku
Jak podaje portal dialog.ua, po dostaniu się do ukraińskiej niewoli sporej liczby rosyjskiego personelu wojskowego podczas ataku na obwód kurski, Rosja - po raz pierwszy od rozpoczęcia inwazji na Ukrainę - zainicjowała z Kijowem rozmowy na temat wymiany jeńców. O rozmowie ze swoją rosyjską odpowiedniczką mówił rzecznik praw obywatelskich Ukrainy, Dmitrij Lubiniec.
Instytut Studiów nad Wojną podaje, że Ukraińcy podczas ostatniej doby posuwali się w obwodzie kurskim wolniej niż dotychczas, a ma to mieć związek ze wzmocnieniem rosyjskiego oporu na kierunku prowadzącym do Kurska.
Nie ma jasności co do sytuacji w Sudży, mieście przygranicznym, gdzie znajduje się stacja pomiarowa gazu płynącego w kierunku Europy. W sieci pojawiły się nagrania ukraińskich żołnierzy zrzucających rosyjskie flagi z budynków w mieście. Strona rosyjska utrzymuje, że wokół Sudży trwają obecnie walki.
ISW wskazuje, że ukraińska administracja zastanawia się, jaki polityczny wpływ uda się wygenerować w związku z działaniami wojskowymi w obwodzie kurskim.
Mychajło Podolak, doradca prezydenta Ukrainy, wskazał w wywiadzie dla niezależnego rosyjskiego portalu Meduza, że "głównym celem politycznym Ukrainy w operacji kurskiej jest odsunięcie rosyjskiej artylerii od obszarów, z których wojska rosyjskie mogą atakować ukraińskich cywilów, zablokowanie rosyjskich linii logistycznych umożliwiających zaopatrywanie sił na całym teatrze działań, zwrócenie uwagi opinii międzynarodowej na niepowodzenia rosyjskiego dowództwa oraz przeniesienie wojny na terytorium Rosji".
Rosjanie tworzą obecnie umocnienia polowe w obwodzie kurskim i wysyłają wsparcie wojskowe. Do obwodu kurskiego mają trafić poborowi z kilku obwodów, szczególnie zachodniej Rosji. Wywołało to spory sprzeciw.
BBC, przedstawiając relację z ataku na obwód kurski, cytuje ukraińskich żołnierzy uczestniczących w operacji. - Zadziałał element zaskoczenia. Weszliśmy bardzo łatwo, praktycznie bez oporu - mówi jeden z nich. Z tekstu wynika, że Kijów rzucił do ataku jedne z najlepszych sił, a znakiem rozpoznawczym ukraińskich oddziałów biorących udział w operacji kurskiej stał się biały trójkąt.
Źródło: niezalezna.pl, ISW, charter97.org
