Jakiej broni najbardziej potrzebuje Ukraina? „To pozwoliłoby na zmasakrowanie wojsk rosyjskich”
- Ukrainie potrzebne są systemy rakietowe średniego zasięgu. Brytyjczycy prawdopodobnie przekażą je jako pierwsi. To coś, co pozwoliłoby na zmasakrowanie wojsk rosyjskich, gdyby były przesuwane na pozycje, zanim zostaną rozwinięte - mówił w programie "Polityczna Kawa" na antenie Telewizji Republika prof. Piotr Grochmalski.
Rosja zgromadziła 450 samolotów i 300 śmigłowców w bazach wojskowych na zachodzie państwa, około 200 km od granicy z Ukrainą - poinformował niedawno Andrij Jusow z ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR), cytowany przez Kyiv Post. Mówi się o tym, że Rosja może planować szeroką ofensywę w okolicach rocznicy rozpoczęcia pełnoskalowej inwazji, czyli 24 lutego br.
O aktualnej sytuacji na froncie mówił w programie "Polityczna Kawa" na antenie Telewizji Republika prof. Piotr Grochmalski.
"Rosja nie przygotowuje się według danych wywiadowczych do żadnej formy rozwiązań pokojowych, wręcz do eskalacji. Szef NATO powiedział, że największym ryzykiem jest zwycięstwo Putina, w związku z tym kwestią kluczową jest dostarczanie Ukrainie tego, czego ta armia potrzebuje. To jasno zadeklarował ukraiński generał Załużny pod koniec ubiegłego roku"
- powiedział prof. Grochmalski.
"On stwierdził, że jednym z trzech strategicznych celów Ukrainy jest przygotowanie sił do rosyjskiej kontrofensywy. Przewidywał, że to nastąpi w pierwszej dekadzie obecnego roku i siłami w granicach 300 tysięcy. Tymi siłami, które były od wielu tygodni ćwiczone na poligonach na dalekim wschodzie, syberyjskich poligonach. Teraz przemieszczenia tych sił następują. Prezydent Zełeński powiedział, że mamy do czynienia z ofensywą, przy czym te zasadnicze dyslokacje będą następowały"
- kontynuował.
"W jakimś tam stopniu ta ofensywa będzie przypominała doktrynalne założenia Rosji, bo ta pierwsza była realizowana według koncepcji Putina i zasadniczym elementem, oprócz uderzenia siłami militarnymi, dwunastoma armiami, wszystkim, czym Rosja dysponowała, były przygotowane mordy polityczne"
- przypomniał.
"Ujawnienie danych przez wywiad amerykański pozwoliło prezydentowi Zełenskiemu storpedować kilka przygotowywanych zamachów na niego, jego rodzinę a także na całe przywództwo tego państwa"
- wskazał.
"Putin, podpułkownik KGB, bandyta, niczego nie zostawiał przypadkowi. Rozstrzygające miało być wymordowanie elity politycznej tego państwa. Trzeba przyznać, ze po pierwszej katastrofie, klęsce pod Kijowem, dalej to była improwizacja z bardzo ostrą ingerencją Putina. Teraz operację przygotowuje Gierasimow. Ma ona być mocno wsparta lotnictwem i systemami artyleryjskimi. Dyslokowali w obszar przygotowań około 500 samolotów. To jest między innymi konsekwencja tego, że ze wszystkich formacji w najlepszym stanie jeśli chodzi liczebność jest lotnictwo"
- oznajmił.
Biden ogłosi nowy pakiet pomocy wojskowej podczas wizyty w Polsce?
Pytany, czy Joe Biden, prezydent USA, podczas wizyty w Polce, zadeklaruje nowe formy pomocy wojskowej dla Ukrainy, wskazał, że "powinien przywieźć wielki pakiet".
"Można sądzić, że ogłosi nowy, duży pakiet, który powinien sparaliżować opinię publiczną Federacji Rosyjskiej. Jeden komunikat mocno wpłynął na opinie publiczną. Ten komunikat Kamali Harris, wiceprezydent USA, że Rosja dokonuje ludobójstwa na Ukrainie. To jest komunikat, który się przebił"
- mówił prof. Grochmalski.
"Potrzebne są systemy rakietowe średniego zasięgu. Brytyjczycy prawdopodobnie przekażą jako pierwsi tego typu systemy. To coś, co pozwoliłoby na zmasakrowanie wojsk rosyjskich, gdyby były przesuwane na pozycje, zanim zostaną rozwinięte. To kluczowy moment i tutaj strona ukraińska musi dostać te systemy. To jest absolutnie najważniejsza kwestia. Wszyscy generałowie amerykańscy mówią, że USA powinny przekazać tego typu systemy rakietowe. To jest klucz do zupełnej zmiany sytuacji na froncie"
- podsumował.
Źródło: Telewizja Republika, niezalezna.pl
