Rosyjski pocisk rakietowy uderzył w blok w mieście Dniepr w środkowo-wschodniej części Ukrainy, niszcząc co najmniej jedną klatkę schodową. - Po ruinami są ludzie – poinformował Kyryło Tymoszenko, zastępca szefa biura prezydenta Wołodymyra Zełenskiego. Według najnowszych informacji, wśród rannych są dzieci. Nie żyje co najmniej pięć osób.
- Rosjanie to nie ludzie, nie ma co najmniej jednej klatki schodowej, pod ruinami znajdują się ludzie, którzy byli w domu w świąteczny dzień
– napisał Tymoszenko.
Opublikował też zdjęcie częściowo uszkodzonego i spowitego dymem ośmiokondygnacyjnego bloku; na fotografii widać płomienie ognia.