W obwodzie odeskim dwie rosyjskie rakiety Kalibr trafiły w magazyn ze zbożem – powiadomiły władze regionu. Zniszczeniu uległo 100 ton grochu i 20 ton jęczmienia. Ranne są dwie osoby. - Rosyjskie ostrzały infrastruktury portowej i zbożowej oraz groźby eskalacji na Morzu Czarnym są elementem rosyjskiego wysiłku na rzecz wymuszenia koncesji od Zachodu i podkreślenia znaczenia Rosji w porozumieniu zbożowym – pisze Instytut Badań nad Wojną
„Obwód odeski. Dwie rakiety typu Kalibr, jak wynika z doniesień wojskowych z dowództwa operacyjnego Południe, trafiły w magazyn zbożowy przedsiębiorstwa na terytorium obwodu” – napisał przedstawiciel władz regionu Serhij Bratczuk w Telegramie w piątek rano.
W innym komunikacie władze podały, że zniszczeniu uległo 100 ton grochu i 20 ton jęczmienia. W wyniku wybuchu ucierpiały dwie osoby.
Do ostrzału doszło w nocy. Jak wskazano, w ciągu minionego tygodnia był to już czwarty rosyjski atak rakietowy na obwód odeski. Po wyjściu Rosji z tzw. inicjatywy zbożowej Morza Czarnego wojska armii agresora atakują infrastrukturę portową i zbożową.
Rosyjskie ostrzały infrastruktury portowej i zbożowej oraz groźby eskalacji na Morzu Czarnym są elementem rosyjskiego wysiłku na rzecz wymuszenia koncesji od Zachodu i podkreślenia znaczenia Rosji w porozumieniu zbożowym – pisze Instytut Badań nad Wojną.
ISW odnotowuje, że komentując wycofanie się Moskwy z porozumienia zbożowego na Morzu Czarnym, Władimir Putin jako warunek stawiał m.in. wycofanie sankcji, zgodę na eksport rosyjskiego zboża i nawozów.
„Kreml prawdopodobnie postrzega Inicjatywę Zbożową na Morzu Czarnym jako jedno z niewielu pozostałych narzędzi wpływu wobec Zachodu i wycofał się z tego porozumienia, by uzyskać te koncesje”
– ocenia ośrodek analityczny z USA.
Według ISW Kreml próbuje stworzyć „wrażenie pilności” wokół powrotu Rosji do umowy przez nasilenie ataków na ukraińską infrastrukturę i groźby ataków na statki cywilne na Morzu Czarnym.
„Nie jest jasne, do jakiego stopnia siły rosyjskie są gotowe atakować statki cywilne, chociaż Kreml liczy zapewne, że ta deklaracja będzie mieć mrożący wpływ na aktywność morską na Morzu Czarnym i stworzy warunki zbliżone do całkowitej blokady ukraińskich portów w tym regionie z początku pełnoskalowej inwazji”
– ocenili analitycy.
Te działania Rosji mogą jednak być kontrproduktywne i zaszkodzić dostawom do krajów, które Moskwa traktuje jako swoją „docelową grupę odbiorców”.
Celem Rosjan może być też zniszczenie ukraińskiej infrastruktury przed renegocjowaniem umowy zbożowej, by uniemożliwić jej dalsze wykorzystanie i stworzyć warunki do eksportu zboża z terytoriów okupowanych.