Rosjanie przygotowują się na ukraińskie natarcie w kierunku Chersonia. W obwodzie chersońskim trwają obecnie przymusowe ewakuacje cywilów. - Rosjanie poważnie niepokoją się o swoją kontrolę nad zachodnim brzegiem Dniepru - ocenia amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
"Okupanci prowadzą przymusowe przenoszenie ludności cywilnej. W miejscowości Kachowka w obwodzie chersońskim przymusowo wysiedlają z domów obywateli mieszkających w budynkach wzdłuż brzegu Dniepru. Wokół mieszkań cywilnych najeźdźcy rosyjscy konstruują umocnienia inżynieryjne i przeszkody z min i materiałów wybuchowych" - poinformował dziś ukraiński sztab w komunikacie na Facebooku.
Analitycy z ISW powołując się na doniesienia armii ukraińskiej, która w niedzielę podała, że Rosjanie przygotowują się do przewiezienia z zachodniego brzegu Dniepru kolejnych jednostek artyleryjskich i uzbrojenia, informują, że w rejonie Chersonia wojska rosyjskie nadal ściągają żołnierzy i uzbrojenie z zachodniego brzegu Dniepru na drugi brzeg, oczekując ukraińskiego natarcia w kierunku miasta. W poniedziałek ukraińskie dowództwo operacyjne Południe podało, że Rosjanie przygotowują ewakuację kolejnych oddziałów i sprzętu z zachodniego brzegu i zgromadzili jednostki pływające, by ułatwić ewakuację. Związani z Rosjanami kolaboranci zaczęli umacniać pozycje w Czornobajiwce, ostatniej miejscowości wzdłuż trasy M14 biegnącej na północ od Chersonia.
"Obecnie linia frontu przebiega mniej niż 20 km na północny zachód od Czornobajiwki. Aktywne działania na rzecz wzmocnienia obrony w tym miejscu wskazują na obawy przed rychłą ofensywą ukraińską. Jednoczesna ewakuacja zasobów militarnych z zachodniego brzegu i przygotowania do obrony kluczowych obszarów wokół Chersonia wskazują, że Rosjanie poważnie niepokoją się o swoją kontrolę nad zachodnim brzegiem" Dniepru
- zauważa think tank.
Analitycy przekazują doniesienia armii ukraińskiej o tym, że Rosjanie ewakuując się na wschodni brzeg Dniepru zdalnie minują obszary w pobliżu linii frontu, prowadzą przeorganizowanie oddziałów, prawdopodobnie dołączając nowozmobilizowanych rezerwistów. Źródła rosyjskie mówią o wyposażaniu inżynieryjnym pozycji na północny zachód od Chersonia.
Przedstawiciele władz okupacyjnych w obwodzie chersońskim ogłosili, że poszerzają strefę ewakuacji do 15 km od Dniepru. Twierdzą przy tym, że powodem są rzekome przygotowania armii ukraińskiej do ataku na zaporę kachowskiej elektrowni wodnej, który spowoduje zalanie tych obszarów. Jednakże Ukraina w żadnym wypadku "nie skorzystałaby na zniszczeniu zapory, więc ta retoryka zapewne ma na celu przyspieszenie ewakuacji i stworzenie zasłony informacyjnej dla wycofywania się Rosjan z zachodniego brzegu Dniepru" - oceniają analitycy ISW. Sztab podał także, że w ciągu minionej doby Rosjanie przeprowadzili łącznie ponad sto ostrzałów z użyciem systemów rakietowych i samolotów, ostrzeliwując ponad 50 miejscowości, w szczególności - leżących na odcinku frontu w obwodzie donieckim, na wschodzie kraju.