Dziś Donald Trump spotyka się w Białym Domu z prezydentem Argentyny, Javierem Milei.
Odpowiadając na pytania dziennikarzy, stwierdził, że postawa Hiszpanii to "brak szacunku wobec NATO".
"Jestem bardzo niezadowolony z Hiszpanii. To jedyny kraj, który nie podniósł swojego poziomu [wydatków na zbrojenia] do 5 proc. [PKB]... więc nie jestem zadowolony z Hiszpanii. Myślałem o nałożeniu na nich kar handlowych w postaci ceł z powodu tego, co zrobili. Myślę, że mogę to zrobić"
- powiedział Trump.
W ostatnich miesiącach Hiszpania była krytykowana przez sojuszników z NATO, w tym USA, za opór wobec przeznaczania 5 proc. PKB na obronność. Rząd w Madrycie argumentował m.in., że dla spełnienia celów Sojuszu wystarczą wydatki na poziomie 2,1 proc., podkreślał również swoje zaangażowanie w misje na wschodniej flance.
Kilka dni, podczas rozmowy z dziennikarzami w trakcie spotkania z prezydentem Finlandii, Alexandrem Stubbem, zasugerował, że Hiszpania mogłaby być wykluczona z NATO.
Zdaniem Trumpa, Hiszpania jest "jednym z maruderów". Ocenił, że kraj "radzi sobie dobrze" i "nie mieli argumentów", by nie podnosić wydatków na obronność.
- Szczerze mówiąc, może powinniście ich wyrzucić z NATO
- zasugerował prezydent USA.