Terroryści mają nową broń. W Nicei, Berlinie, Londynie i Barcelonie zamachowcy nie używali już bomb
Z wielu ostatnich aktów terrorystycznych wynika, że nową bronią zamachowców stały się ciężarówki oraz furgonetki. Są łatwo dostępne, a efekty ich użycia w zamachach przynoszą często tak samo śmiertelne, jak bomby czy broń palna. Metody działań terrorystów stają się coraz bardziej prymitywne, jednak śmiertelnie skuteczne.
Zaczynając od Nicei, przez Berlin, Londyn i Barcelonę - ataki w tych miastach zostały dokonane przy użyciu pojazdów. Dla policji sytuacja jest o tyle trudna, że bardzo ciężko jest taki zamach przewidzieć i odpowiednio wcześnie mu zapobiec.
Przygotowanie ataku przy pomocy materiałów wybuchowych zawsze zostawia za sobą ślad. Terroryści budując bombę muszą zdobyć z różnych źródeł jej poszczególne elementy i składniki, a systemy w wielu krajach Europejskich są w stanie takie działania wytropić.
Niestety specjaliści ds. bezpieczeństwa zauważają, że obecnie zasady walki uległy znaczącym zmianom. Teraz nawet jedna osoba jest w stanie zorganizować zamach przy pomocy o wiele mniej wyszukanej broni, nie kontaktując się przy tym z innymi. Samochód lub ciężarówka mogą bez problemu zostać wynajęte, lub skradzione i niemal natychmiast wykorzystane jako broń do zabicia wielu osób.
Pojazdy zostały użyte w ostatnim czasie do dokonania trzech zamachów w Londynie: w Westminster, London Bridge i Finsbury Park.
W Wielkiej Brytanii znajduje się obecnie około 3 tys. ekstermistów. Policja nie jest w stanie pilnować każdego z osobna. Podobna sytuacja jest w wielu innych europejskich miastach. Władze szukają rozwiązań, które pomogą wytropić i zapobiec prymitywnym sposobom zamachów.
W Wielkiej Brytanii, we Francji i Niemczech postawiono w zatłoczonych miejscach barierki, które mają zatrzymać pojazd i chronić strategiczne punkty miasta uczęszczane przez turystów i tłumy mieszkańców.
Źródło: news.sky.com, niezalezna.pl
