Szokujące sceny we Francji! Paryż w ogniu - omal nie doszło do tragedii WIDEO

Uczestnicy manifestacji podpalili między innymi budynek w centrum miasta, w którym na parterze siedzibę ma bank. Strażacy uratowali matkę z dzieckiem w chwili, gdy pożar docierał do ich mieszkania. Dziewięć osób mieszkających w tym budynku i dwóch strażaków odniosło niegroźne obrażenia.

Zamieszki podczas 18. manifestacji "żółtych kamizelek" zaczęły się, gdy demonstranci obrzucili policjantów granatami dymnymi i innymi przedmiotami.

Manifestanci podpalili też kioski i zdewastowali sklepy, w których sprzedawane są marki luksusowe, jak Hugo Boss i Lacoste, splądrowano i podpalono restaurację Fouquet, podpalono samochód przed kolejnym symbolem luksusu - w mniemaniu napastników - czyli butikiem Kenzo.

Minister spraw wewnętrznych Christophe Castaner powiedział, że w dzisiejszym marszu w całej Francji udział wzięło około 14,5 tys. osób, a w Paryżu - 8 tys. osób, w tym - jak to ujął - "1,5 tys. ultraagresywnych demonstrantów". Do wczesnego popołudnia aresztowano w Paryżu 82 osoby.

Jednym z głównych haseł protestujących w ruchu "żółtych kamizelek" jest dymisja prezydenta Emmanuela Macrona.

Zobacz filmy z dzisiejszych protestów "żółtych kamizelek":

 

 

Źródło: PAP, niezalezna.pl

#Francja #Żółte kamizelki #Emmanuel Macron