Szaleniec, który strzelał do przechodniów nie żyje

Napastnik, według mediów 60-letni mężczyzna, w środę po południu otworzył ogień do przechodniów na ulicy w Bastii, atakował też ich nożem. "Szaleniec zabił jedną osobę i pięć ranił" - powiedział Castaner. Wśród rannych jest policjant.

Gdy na miejsce ataku przybyła policja mężczyzna uciekł i zabarykadował w swoim domu.

Około północy policjanci weszli do domu, w którym znaleźli martwego sprawcę ataku. "Popełnił on samobójstwo" - poinformował szef francuskiego MSW.

Według lokalnej stacji sieci "France 3", napastnik działał sam. Miał już problemy z wymiarem sprawiedliwości i uchodził za osobnika konfliktowego, trudnego w kontaktach międzyludzkich.

Powody, dla których zaatakował na ulicy, nie są jeszcze znane.