"Z pełnym poszanowaniem zasady domniemania niewinności można powiedzieć, że sprawiedliwość na Słowacji przechodzi proces oczyszczania, ponieważ nikt już nie jest nietykalny” - powiedziała w czwartek Czaputova.
O domniemaniu niewinności mówił na konferencji prasowej także były premier i lider opozycyjnej partii Kierunek-Socjaldemokracja (SMER-SD) Robert Fico. Podczas rządów, które sprawował wraz z zastępcą Peterem Pellegrinim, zatrzymani pełnili najwyższe funkcje w aparacie ścigania. Fico uznał, że zatrzymania i stawiane im zarzuty mają charakter polityczny.
Z kolei obecny premier Igor Matovicz w sieci społecznościowej napisał, że zatrzymani należeli do przyjaciół elity poprzednich premierów i mieli także związki z mafią.
W czwartek zatrzymany został były szef policji Tibor Gaszpar, który stanął na czele słowackich policjantów po zabójstwie dziennikarza śledczego Jana Kuciaka. Według mediów to właśnie śledztwo związane z tym morderstwem z lutego 2018 r. ujawniło powiązania wymiaru sprawiedliwości ze środowiskami przestępczymi. Fico, który ustąpił z funkcji premiera po protestach społecznych związanych z zamordowaniem dziennikarza, w czwartek powiedział, że Gaszpar był dobrym policjantem.
Obok byłego szefa policji zatrzymano także byłego szefa Krajowej Agencji Kryminalnej (NAKA), której funkcjonariusze uczestniczyli w przeszukaniach i aresztowaniach. Do aresztu trafili także były szef policyjnej jednostki antykorupcyjnej Robert Krajmer i były dyrektor jednostki finansowej policji Bernard Slobodnik.
Według słowackich dziennikarzy śledczych akcja, która miała kryptonim „Czyściec”, wiąże się z zeznaniami jednego z dyrektorów pionów organizacyjnych policji L’udovita Mako, który został oskarżony o wspieranie mafijnego gangu i udziału w szantażach i teraz współpracuje z policją. Także Slobodnik zdaniem jego prawnika będzie współpracować ze śledczymi.
W ostatnich miesiącach słowacka policja oskarżyła przedstawicieli wymiaru sprawiedliwości, w tym kilkunastu sędziów. Zarzuty usłyszała m.in. była wiceminister sprawiedliwości Monika Jankovska, która tę funkcję zajmowała z rekomendacji rządzącego SMER-SD. Słowackie media otwarcie sugerują, że wśród osób, które w najbliższej przyszłości mogą też usłyszeć zarzuty, są były premier Fico oraz ówczesny minister spraw wewnętrznych Robert Kaliniak.