Schroeder ogłasza, że "Rosja jest gotowa do rozmów". Podolak nie zostawił tego bez komentarza. "Herold imperium"

Były kanclerz Niemiec Gerhard Schroeder powiedział dzisiaj mediom niemieckim, że spotkał się niedawno z Putinem; potwierdził to również Kreml. Były socjaldemokratyczny kanclerz mówił prasie, że władze rosyjskie są gotowe do rozmów z Ukrainą. Rzecznik Putina Dmitrij Pieskow zapewnił zaś, że Putin powiedział Schroderowi, że rozmowy są możliwe tylko na warunkach rosyjskich.

W odpowiedzi na te słowa Niemca, doradca prezydenta Ukrainy, Wołodymyra Zełenskiego, Mychajło Podoljak nazwał Schroedera "znanym heroldem imperium rosyjskiego i głosem przy dworze rosyjskiego cara".

Doradca Zełenskiego podkreślił, że jeśli Rosja chce dialogu, to najpierw powinna przerwać ogień i wycofać swoje wojska z Ukrainy.

Rosja - dodał Podolak - "jedną ręką podnosi stopień terroru poprzez nowe barbarzyńskie zbrodnie, a drugą - zaprasza do kapitulacji".

Moscow is raising the terror level with one hand, and inviting to surrender with the other. Shredder — a well-known herald of the Empire and a voice at the ru-tsar's court. If Moscow wants dialogue, it is up to them. First, a cease-fire and troops withdrawal, then – constructive. pic.twitter.com/uo8SphEJlv

— Михайло Подоляк (@Podolyak_M) August 3, 2022

Kierujący niemieckim rządem w latach 1998-2005 Schroeder jest uważany za bliskiego przyjaciela Putina. Przez lata zajmował stanowiska w radach nadzorczych rosyjskich państwowych spółek energetycznych. W maju, trzy miesiące po inwazji Rosji na Ukrainę, Schroeder zrezygnował z zasiadania w radzie nadzorczej rosyjskiego Rosnieftu, odrzucił także nominację na członka rady nadzorczej Gazpromu. Nie odciął się jednak w dalszym ciągu od osoby Putina.

Ukraińskie Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji wskazuje, że Rosja wykorzystuje zachodnich polityków, by pokazać światu swoją rzekomą gotowość do negocjacji.

Obok Schroedera, wymieniono także Sabinę Coyne Higgins, żonę prezydenta Irlandii, która wezwała do działań na rzecz zawieszenia broni i negocjacji.

"Takie manipulacje wypowiedziami poszczególnych (polityków), to część operacji informacyjno-psychologicznej Moskwy, której celem jest stworzenie wokół Rosji wizerunku pokojowego kraju. Agresor nadal dezinformuje o skłonności do pokoju, podkreślając podpisanie porozumienia w sprawie eksportu zablokowanego ukraińskiego zboża. Jednocześnie nie przestaje ostrzeliwać ukraińskich miejscowości i zabijać cywilów"

- wyjaśniła rządowa agenda.

 

 

 

Źródło: niezalezna.pl, pap