„Dziś, 24 września, wróg przeprowadził kombinowany atak na teren jednego z ośrodków szkoleniowych Wojsk Lądowych Sił Zbrojnych Ukrainy. Wśród użytych środków rażenia znalazły się dwie rakiety balistyczne Iskander” - podało dowództwo wojsk lądowych.
„W wyniku bezpośredniego trafienia w schron, pomimo podjętych środków bezpieczeństwa, niestety, nie udało się całkowicie uniknąć strat wśród personelu. Na miejscu działają odpowiednie służby ratunkowe. Rannym niezwłocznie udzielana jest wszelka niezbędna pomoc medyczna” - przekazano w komunikacie.
Armia nie ujawniła, ilu żołnierzy zginęło ani ilu zostało rannych w następstwie ataku.
Portale społecznościowe doniosły, że atak nastąpił w obwodzie czernihowskim. Tę samą informację podała agencja Interfax-Ukraina. Prócz rakiet armia rosyjska zastosowała ok. 30 dronów uderzeniowych i wywiadowczych – przekazały kanały na Telegramie.
1 marca armia rosyjska uderzyła w poligon w obwodzie dniepropietrowskim, zabijając żołnierzy 157. Samodzielnej Brygady Zmechanizowanej, którzy zebrali się na apel.
1 czerwca, po podobnym zdarzeniu, do dymisji podał się dowódca Wojsk Lądowych Sił Zbrojnych Ukrainy, generał Mychajło Drapaty. Wcześniej poinformowano, że 12 żołnierzy zginęło, a ponad 60 zostało rannych w rosyjskim ataku rakietowym na poligon jednej z jednostek ukraińskiej armii.
Kolejny atak na poligon miał miejsce 22 czerwca. Zginęło wówczas trzech, a rannych zostało 11 żołnierzy. Według nieoficjalnych informacji atak nastąpił na jednym z poligonów w obwodzie mikołajowskim na południu Ukrainy.