Rosjanie prowadzą na Krymie mobilizację, wzywając do stawienia się przed komisją wojskową wszystkich mężczyzn do 60 roku życia. Już kilka dni temu informowano, że Rosja siłowo wciela do armii Ukraińców z Krymu.
- Rosyjscy okupanci prowadzą mobilizację na Krymie, wzywając na komisję wojskową mężczyzn do 60. roku życia – poinformował dzisiaj regionalny kanał Telegramu Krymskij Wietier.
W miastach Saki, Dżankoj i Krasnohwardijskie rezerwiści są zapraszani do komisji wojskowych „na sprawdzenie”. Przy tym mają mieć przy sobie paszport.
Zgodnie z decyzją miejskiej komisji wojskowej w Eupatorii wszyscy mężczyźni zameldowani w Sakach i obwodzie sakskim, którzy otrzymali kategorię A lub B, muszą od 16 do 20 maja przyjść do komisji. O analogicznych decyzjach poinformowano odnośnie do Dżankoja i Krasnohwardijskiego.
Według oficjalnego komunikatu w komisjach sprawdzane są m.in. „dane osobowe” oraz „miejsce zameldowania i zamieszkania” - podał Krymskij Wietier.
Już przed kilkoma dniami wiceszefowa resotu dyplomacji Ukrainy, Emine Dżaparowa, przekazała, że na Krymie do rosyjskiego wojska wcielani są siłowo obywatele ukraińscy. Jednocześnie poinformowała o trwającym na półwyspie terrorze rosyjskim wobec Ukraińców oraz Tatarów krymskich.