Strażacy mogli w końcu wejść na miejsce pożaru, który wybuchł na skutek rosyjskiego ostrzału elektrowni atomowej w Zaporożu na południu Ukrainy - poinformowały w piątek rano ukraińskie służby ratownicze. Pożar został ugaszony.
Po ostrzale rosyjskich wojsk w Zaporoskiej Elektrowni Atomowej na południu Ukrainy wybuchł pożar - podała agencja AFP, powołując się na rzecznika elektrowni.
O pożarze w elektrowni informowała także agencja Reutera, cytując burmistrza pobliskiego miasta Enerhodar. Burmistrz Dmytro Orłow poinformował, że w pobliżu największej w Europie elektrowni atomowej doszło do walk między oddziałami ukraińskimi a wojskami rosyjskimi.
#Kyiv Explosions were seen behind a church near Europe's largest nuclear plant, the Zaporizhzhia plant.
— Ukraine live (@Gadhwara27) March 4, 2022
The plant is now on fire, with officials fearing a Chernobyl-level emergency if the fire is not brought under control.
Source: CBS News#Ukriane #UkraineRussiaWar #Kherson pic.twitter.com/axkNG0RCWf
"Okupant nie pozwala ukraińskim jednostkom ratownictwa na rozpoczęcie gaszenia pożaru" - napisały na Facebooku ukraińskie służby dodając, że pożar ogarnął budynek szkoleniowy i że tylko jeden z sześciu reaktorów elektrowni jest obecnie eksploatowany.
Później podano, że w pożarze budynku szkoleniowego elektrowni nie było ofiar śmiertelnych.
W związku z rosyjskim ostrzałem elektrowni atomowej w Zaporożu, największej w Europie, ukraiński minister energetyki Herman Hałuszczenko domaga się interwencji NATO.
"Domagamy się nie tylko profesjonalnej oceny tego zdarzenia, ale także prawdziwej interwencji NATO i krajów, które posiadają broń jądrową" - napisał w piątek rano Hałuszczenko na Facebooku.
Poinformował, że Rosjanie ostrzeliwali elektrownię z czołgów i z powietrza.
Z kolei prezydent USA Joe Biden rozmawiał w czwartek wieczorem czasu miejscowego z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim i razem z nim wezwał Rosję do zaprzestania walk w obszarze Zaporoskiej Elektrowni Atomowej - poinformował Biały Dom.
O zaprzestanie walk zaapelował też sam Zełenski w wideo opublikowanym w sieci. Dodał, że rosyjscy żołnierze wiedzieli, gdzie strzelali.
Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej (MAEA) podała w piątek nad ranem, powołując się na informacje od strony ukraińskiej, że nie odnotowano żadnych zmian w poziomach promieniowania w elektrowni jądrowej w Zaporożu w związku z pożarem, który wybuchł tam po rosyjskim ostrzale.