Ukraińcy mieszkający w Portugalii walczą z procederem wykradania poufnych danych. Prawdopodobnie stoi za tym Rosja.
Jak napisało w skardze stowarzyszenie Ukraińców w Portugalii, grupa kilku osób w ostatnich tygodniach skontaktowała się z kilkuset mieszkającymi w Portugalii obywatelami Ukrainy, aby wyłudzić od nich poufne dane. Przewodniczący AUP Pavlo Sadokha wyjaśnił, że osoby te, podszywając się pod inspektorów portugalskiej policji, rozmawiają z ukraińskimi uchodźcami próbując uzyskać od nich m.in. dane ich rachunków bankowych.
Sadokha w rozmowie z mediami powiedział, że oszuści, zgłaszający się regularnie od grudnia, prowadzili rozmowy z ukraińskimi imigrantami w języku rosyjskim. Dodał, że podszywające się pod portugalskich policjantów osoby to zarówno mężczyźni, jak i kobiety.
Według ukraińskiego działacza domniemani oszuści nigdy nie podejmowali tematów politycznych. Wzbudzili jednak nieufność Ukraińców, z których część zgłosiła już sprawę portugalskiej policji. Sprecyzował też, że stowarzyszenie również współpracuje z portugalskim wymiarem ścigania i przekazało mu listę numerów telefonicznych, z których dzwoniono do ukraińskich imigrantów.