Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Świat

Prezydent Trump rozpoczął wizytę w Azji. Od razu zawarto pokojowe porozumienie

W niedzielę prezydent USA Donald Trump rozpoczął swoją wizytę w Azji. Pierwszym punktem jest udział w szczycie ASEAN w Kuala Lumpur i uczestnictwo w podpisaniu porozumienia pokojowego między Tajlandią a Kambodżą. W kolejnych dniach Trump ma spotkać się z przywódcą Chin, Xi Jinpingiem.

Jeszcze na pokładzie Air Force One Trump ogłosił we wpisie na platformie Truth Social, że „natychmiast po przylocie” do Malezji Tajlandia i Kambodża podpiszą „porozumienie pokojowe”. Ma ono zakończyć konflikt graniczny z lipca, w którym zginęło ponad 40 osób.

Natychmiastowe porozumienie

Tak też się stało. Premierzy Kambodży i Tajlandii, Hun Manet i Anutin Charnvirakul podpisali w obecności Trumpa porozumienie pokojowe.

– To ekscytujące, ponieważ zrobiliśmy coś, co wielu ludzi uważało za niemożliwe – powiedział Trump podczas ceremonii. 

Premier Kambodży Hun Manet podziękował Trumpowi za jego „zdecydowane przywództwo” i „niestrudzone wysiłki” na rzecz pokoju. Z kolei jego tajlandzki odpowiednik zapowiedział podjęcie konkretnych działań z myślą o realizacji tego porozumienia.

Podczas tej samej uroczystości USA podpisały umowę o handlu wzajemnym z Kambodżą oraz porozumienie dotyczące minerałów o krytycznym znaczeniu z Tajlandią.

Spotkanie z nową premier Japonii i przywódcą Chin

W Kuala Lumpur prezydent USA weźmie udział w szczycie Stowarzyszenia Narodów Azji Południowo-Wschodniej (ASEAN), a następnie w poniedziałek uda się do Japonii na rozmowy z nową premier Sanae Takaichi. 

"Jestem zdeterminowana, by wraz z nim podnieść sojusz japońsko-amerykański na jeszcze wyższy poziom”

– napisała Takaichi na portalu X po rozmowie telefonicznej z Trumpem w sobotę.

Kulminacyjnym punktem podróży azjatyckiej ma być czwartkowe spotkanie z Xi Jinpingiem w Korei Południowej na marginesie szczytu Wspólnoty Gospodarczej Azji i Pacyfiku (APEC). Jego celem będzie zażegnanie sporu handlowego między Waszyngtonem i Pekinem. Od soboty w Malezji trwa dwudniowa, piąta już runda negocjacji handlowych Chiny-USA, którym przewodniczą wicepremier Chin He Lifeng i sekretarz skarbu USA Scott Bessent. Rozmowy mają „złagodzić napięcia” przed szczytem Trump-Xi.

Zdaniem przedstawiciela USA ws. handlu, Jamiesona Greera, negocjatorzy Waszyngtonu i Pekinu zbliżają się do sfinalizowania porozumienia handlowego, które zostanie przedstawione Trumpowi i Xi.

– Myślę, że przechodzimy do ostatnich szczegółów porozumienia, które przywódcy będą mogli przeanalizować i zdecydować, czy chcą je wspólnie zawrzeć

– podkreślił Greer. Dodał, że jednym z tematów były m.in. minerały ziem rzadkich.

Kim niechętny do spotkania

Przed wylotem z Waszyngtonu Trump zadeklarował też, że jest „otwarty” na spotkanie z przywódcą Korei Północnej, Kim Dzong Unem, choć jak poinformowała południowokoreańska agencja Yonhap, w harmonogramie prezydenta obecnie nie ma tego punktu. Ostatnie rozmowy Trump-Kim miały miejsce w strefie zdemilitaryzowanej oddzielającej państwa koreańskie w 2019 roku.

Szefowa MSZ Korei Płn., Czoe Son Hui złoży wizytę w Rosji i na Białorusi na zaproszenie rządów obu krajów – podały w niedzielę media w Korei Północnej. Według południowokoreańskiej agencji Yonhap informacja ta sugeruje, że potencjalne spotkanie Trumpa z Kim Dzong Unem stało się mniej prawdopodobne.

 

Źródło: niezalezna.pl, PAP, White House, Truth Social