Prezydent Duda spotka się z wiceprezydentem USA? Szczerski: Niewykluczona nieformalna rozmowa
Z najnowszych informacji dotyczących szczegółów prezydenckiej wizyty w Korei Południowej wynika, że Andrzej Duda weźmie udział w spotkaniu prezydenta Korei Płd. Mun Dze Ina z przywódcami, przybyłymi na inaugurację olimpiady w Pjongczangu. Tymczasem Krzysztof Szczerski poinformował , że przy okazji może dojść do nieformalnej rozmowy z wiceprezydentem USA.
Andrzej Duda przybył do Korei Płd. z czterodniową roboczą wizytą. Swój pobyt rozpoczął od spotkania z Mun Dze Inem. Następnie udał się do ratusza, gdzie rozmawiał z burmistrzem południowokoreańskiej stolicy Park Won Su.
Tymczasem szef gabinetu prezydenta Krzysztof Szczerski poinformował, że w piątek przed południem Duda spotka się z przedstawicielami Komisji Nadzorczej Państw Neutralnych (KNPN), która od czasu zawarcia w 1953 roku rozejmu nadzoruje stabilność sytuacji na Półwyspie Koreańskim, w tym z szefem polskiej misji przy KNPN.
- To jest bardzo ważny instrument społeczności międzynarodowej, która nadzoruje zawieszenie broni, nadzoruje tę kruchą stabilizację na Półwyspie Koreańskim. Polska w tej komisji uczestniczy i prezydent spotka się zarówno z polskimi, jak i z międzynarodowymi jej członkami - powiedział szef gabinetu prezydenta RP.
W piątek po południu prezydent, któremu towarzyszy małżonka Agata Kornhauser-Duda, będzie uczestniczył w spotkaniu prezydenta Korei Płd. z głowami państw i szefami rządów, przybyłymi na ceremonię otwarcia XXIII Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Pjongczangu.
- Odbędą się pierwsze rozmowy polityczne, bilateralne z przywódcami. Dzisiaj otrzymaliśmy informację oficjalną od organizatorów, że ponad 30 głów państw przyjeżdża na inaugurację olimpiady; to będzie grono, z którym prezydent spotka się jutro wieczorem w Pjongczangu. Liczymy na ciekawe nieformalne rozmowy z głowami państw. Warto spojrzeć na listę szefów delegacji, którzy przyjeżdżają, wtedy można bardzo łatwo zdekodować, które rozmowy będą najważniejsze. Mogę powiedzieć, że na czele delegacji amerykańskiej stoi wiceprezydent Pence, więc to już od razu wiadomo, że taka rozmowa pewnie się odbędzie – tłumaczy Krzysztof Szczerski.
Źródło: niezalezna.pl, PAP
