Emmanuel Macron nie ma powodów do zadowolenia. Zadłużenie Francji rośnie i wszystko wskazuje na to, że może osiągnąć nawet 100 procent PKB! Miejscowe media biją na alarm. Czy Francję będzie można nazwać jeszcze wolnym krajem?
O tym, że dług publiczny Francji niebezpiecznie rośnie, informowała gazeta "Le Figaro". Tylko w drugim kwartale 2018 roku dług miał wzrosnąć o 19,5 miliarda euro. Takie tempo wzrostu długu to wielkie niebezpieczeństwo dla Francji.
Ciekawe, co na to Unia Europejska i czy będzie podobnie przejęta problemami Francji, jak demokracją w Polsce...
W bilansie pięciolatki #Macron dług publiczny będzie prawdopodobnie na poziomie 100% PKB ... daleko od obietnic redukcji zadłużenia, podatków i mimo wzrostu.
— Pani Ossala ???? (@Ossala_fr) 28 września 2018
Kraj zadłużony do 100% PKB nie jest już wolnym krajem.#Francja https://t.co/njsWbtVabO