10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!

Posłanka oskarżona o kradzieże w sklepach. Tłumaczyła się stresem

Posłanka do parlamentu Nowej Zelandii Golriz Ghahraman z Partii Zielonych zrezygnowała we wtorek z mandatu po oskarżeniach o kradzieże w sklepach odzieżowych. Ghahraman przeprosiła za swoje zachowanie, tłumacząc je stresem związanym z pracą – przekazała stacja BBC.

Golriz Ghahraman
Golriz Ghahraman
Richard Myburgh - wikimedia.commons.org; CC BY-SA 4.0 [https://creativecommons.org/licenses/by-sa/4.0/]

Ghahraman, która wcześniej pracowała jako prawniczka ds. praw człowieka dla ONZ, miała trzykrotnie dopuścić się kradzieży w dwóch sklepach. Przed jej rezygnacją media opisywały nagranie z kamer monitoringu, na którym widać rzekomo posłankę kradnącą torebkę z butiku w Auckland.

Ghahraman nie postawiono żadnych formalnych zarzutów kryminalnych. W oświadczeniu przyznała jednak, że jej działania „nie spełniły” wysokich standardów stawianych parlamentarzystom.

„Zawiodłam wiele osób i jest mi bardzo przykro” – napisała.

„To nie jest zachowanie, które mogę wyjaśnić, ponieważ nie jest ono w żaden sposób racjonalne. Po ocenie medycznej rozumiem, że nie jestem w dobrym stanie” – zaznaczyła. Dodała, że w opinii specjalisty ds. zdrowia psychicznego jej zachowanie mogło być reakcją na skrajny stres i mieć związek z nierozpoznaną wcześniej traumą.

Ghahraman pochodzi z Iranu. Jako dziecko uciekła z tego kraju wraz z rodziną do Nowej Zelandii, gdzie otrzymała azyl polityczny. W 2017 roku stała się pierwszą uchodźczynią wybraną do nowozelandzkiego parlamentu.

Jeden z liderów Partii Zielonych James Shaw, komentując rezygnację Ghahraman, ocenił, że od uzyskania mandatu „niemal bez przerwy spotykała się z groźbami przemocy seksualnej, przemocy fizycznej, groźbami śmierci” i odczuwała przez to „wyższy poziom stresu niż większość członków parlamentu”.

BBC przypomina, że w 2017 roku Ghahraman otrzymała ochronę z powodu gróźb ze strony rasistów. Ostatnio była krytykowana za udział w propalestyńskich protestach i za to, że negatywnie oceniała działania wojskowe Izraela w wojnie z Hamasem w Strefie Gazy.

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

#Nowa Zelandia

dm