Polska upomina się o swoje. Szef MSZ Niemiec widzi w tym zagrożenie
Sigmar Gabriel, minister spraw zagranicznych Niemiec, stwierdził w rozmowie z \"Der Spiegel\", że \"roszczenia reparacyjne byłyby próbą pogorszenia bliskich i dobrych relacji, jakie przez lata rozwinęły się między Niemcami a Polską\".
Kwestia reparacji wojennych od Niemiec, jest fundamentalną sprawą z punktu widzenia interesu Polski i nie powinna mieć wpływu na bieżące relacje na linii polsko-niemieckiej.
Odmiennego zdania jest jednak Sigmar Gabriel, szef MSZ Niemiec.
Roszczenia reparacyjne byłyby próbą pogorszenia bliskich i dobrych relacji, jakie przez lata rozwinęły się między Niemcami a Polską – stwierdził w rozmowie z "Der Spiegel".
Jego zdaniem niemiecki rząd powinien obecnie "zachować spokój" w tej sprawie.
Relacje między Polską a Republiką Federalną nigdy nie były lepsze a ludzie sobie bliżsi, niż teraz. Chcemy, aby tak było nadal – powiedział Gabriel.
Przypomnijmy, że temat reparacji wojennych wraca od lipca, kiedy to podczas konwencji Zjednoczonej Prawicy prezes PiS Jarosław Kaczyński zwracał uwagę, że Polska nigdy nie otrzymała odszkodowania za gigantyczne szkody wojenne, których "tak naprawdę nie odrobiliśmy do dziś".
Zgodnie z opublikowaną w poniedziałek ekspertyzą Biura Analiz Sejmowych w sprawie reparacji wojennych, zasadne jest twierdzenie, że Polsce przysługują od Niemiec roszczenia odszkodowawcze. Odmiennego zdania jest Bundestag, który uważa, że roszczenia reparacyjne są "bezsadane".
Źródło: PAP, niezalezna.pl
