Rozmowa z szefem MSZ Królestwa Niderlandów Wopke Hoekstrą wykazała daleką idącą zbieżność poglądów w zakresie pomocy humanitarnej i wojskowej dla Ukrainy, a także ws. zasadności kompleksowych i surowych sankcji na Rosję - powiedział minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau.
"Praktycznie zaczęliśmy rozmowę od Ukrainy i skończyliśmy na niej. Rozmowa wykazała daleko idącą zbieżność poglądów, czasem nawet identyczność. Przede wszystkim rozmawialiśmy o pomocy dla walczącej Ukrainy, nie tylko w wymiarze humanitarnym, ale także wojskowym - co do tego nie było żadnej różnicy zdań" - powiedział Zbigniew Rau w rozmowie z TVP Info po spotkaniu ze swoim niderlandzkim odpowiednikiem w Hadze.
Minister wziął wcześniej w środę udział w Konferencji Utrechckiej, stanowiącej stałe forum dwustronnych konsultacji. Odbyła się ona na zamku Duivenvoorde niedaleko Hagi; uczestniczył w niej również szef niderlandzkiego resortu spraw zagranicznych.
"Obaj mówiliśmy też o zasadności szybkich, kompleksowych i surowych sankcji nakładanych na Rosję" - dodał szef MSZ. Trzeci temat rozmów był, jak ocenił Rau, "dużo bardziej optymistyczny". "Dotyczył, jak to określił mój holenderski odpowiednik, 'nowego planu Marshalla'; mówiliśmy więc o powojennej odbudowie Ukrainy" - wskazał minister.
Pytany o kwestię unijnego wsparcia finansowego na opiekę nad uchodźcami z Ukrainy w Polsce, Rau odpowiedział, że "jego postulaty spotkały się z pełnym zrozumieniem". "Niemniej, sytuacja jest zupełnie niezrozumiała, kiedy to państwa przyjmujące - przynajmniej jak na razie - ponoszą, z perspektywy Unii Europejskiej jako całości, ciężar swojej gościnności, jeżeli chodzi o uchodźców wojennych z Ukrainy" - stwierdził szef MSZ.
Rau pytany był o problemy związany z wyzyskiem polskich pracowników w Holandii.
Wskazałem, że to jest obecnie główna rysa na dobrych bilateralnych relacjach z Holandią. Po stronie rządu holenderskiego są inicjatywy, żeby to zmienić. Odwołałem się do stosownych regulacji unijnych; myślę, że sygnał był znaczący, jak na tego typu spotkanie, i sądzę, że nie zostanie bez odpowiedzi
- poinformował szef polskiej dyplomacji.