Co najmniej 50 osób zginęło w pożarze dyskoteki w nocy z soboty na niedzielę w położonym we wschodniej Macedonii Północnej Koczani - poinformowało w niedzielę rano macedońskie ministerstwo spraw wewnętrznych, cytowane przez państwową agencję prasową MIA.
Do pożaru doszło podczas koncertu, w którym uczestniczyło około 1500 osób. Niektóre macedońskie media informują, że ofiar śmiertelnych może być nawet 100; do okolicznych szpitali trafiło 90 osób - podał portal Kurir.
Według informacji nieoficjalnych do tragedii mogło doprowadzić użycie środków pirotechnicznych.
😱Pyrotechnics killed at least 50 people at a disco in Kočani in North Macedonia, and about a hundred more were injured, the Makfax agency reports. The fire broke out during a concert, with about 1,500 people in attendance.
— Zlatti71 (@Zlatti_71) March 16, 2025
At about 3 a.m., someone from the crowd launched a… pic.twitter.com/XeBnlJ0b9u
Na miejsce tragedii przyjechał już minister spraw wewnętrznych Macedonii Płn. Pancze Toszkowski; w drodze jest także premier Hristijan Mickoski - podała MIA.
🇲🇰 Macédoine du nord : Au moins 50 morts dans un incendie qui s'est déclaré dans la nuit de samedi à dimanche dans une discothèque (Pulse) à Kocani, lors d'un concert de rap.
— Franceat (@Franceatpresso2) March 16, 2025
(Site DNK/Ministère de l'intérieur) pic.twitter.com/iaUFuBo2Sh
Macedońskie MSW poinformowało, że zatrzymało wszystkie osoby powiązane z tragedią. Zarówno oni, jak i świadkowie zdarzenia są przesłuchiwani.