Pelosi ma się spotkać w Seulu z liderami politycznymi Korei Południowej. Następnie uda się do Japonii. Oba kraje są sojusznikami USA, stacjonuje w nich łącznie około 80 tys. amerykańskich żołnierzy, którzy stanowią swego rodzaju zabezpieczenie przed ambicjami nuklearnymi Korei Północnej i rosnącą asertywnością Chin na morzach Południowochińskim i Wschodniochińskim - napisała AP.
Pelosi przybyła do Korei Południowej po wizycie na Tajwanie. Były to pierwsze odwiedziny amerykańskiego polityka tej rangi w Tajpej od ponad 25 lat. Wydarzenie to zwiększyło napięcie zarówno na linii Chiny - Tajwan, jak i pomiędzy Pekinem a Waszyngtonem. Pelosi podkreślała, że USA nie porzucą swojego zaangażowania w sprawy wyspy, pozostającej w opozycji wobec Chińskiej Republiki Ludowej.