Ogromne muzeum sił zbrojnych w dobie konfliktu z Zachodem. Nowy pomysł Kremla

O tym na spotkaniu z prezydentem Rosji Władimirem Putinem poinformował minister obrony, Siergiej Szojgu.

- Proponujemy zrobić tutaj, w każdym ze skrzydeł, swojego rodzaju (historyczny) teatr... Również tu zostaną zaprezentowane artefakty,- reduty, broń, armaty, kostiumy, flagi - wszystko, co dziś przechowujemy… To będzie największe muzeum - prawie 150 tysięcy metrów kwadratowych

- zachwalał Szojgu pomysł, podczas realizacji którego tradycyjnie najprawdopodobniej zostanie zdefraudowane wiele środków z budżetu.

„Kompleks muzealny zawierający warsztaty, zmieniające się wystawy przy użyciu technologii interaktywnych, ma kształt wolumetrycznej gwiazdy z nałożonymi jeden na drugi poziomami. Różne strefy kompleksu mogą być poświęcone pierwszej wojnie światowej, bitwie pod Borodino, obronie twierdzy brzeskiej i innym ważnym wydarzeniom” - podaje rosyjska agencja prasowa Interfax.

„Robimy to, aby 740 tysięcy eksponatów, które mamy w różnych muzeach w magazynach, można było wyeksponować dla naszych obywateli, rodaków, aby to wszystko można było pokazać” - powiedział Szoigu, wyjaśniając, że w Muzeum Sił Zbrojnych w Moskwie nie da się zaprezentować wszystkiego.

Nowe muzeum skomentowali rosyjscy opozycyjni blogerzy.

"Przypadek? Nie sądzę! „Szojgu poinformował o planach zbudować największe muzeum Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej w kształcie gwiazdy”" - czytamy.

 „Znajdź 10 różnic”.