Norwegia przeznaczy 2 proc. PKB na obronność już w bieżącym roku, o czym poinformował premier Jonas Gahr Store. Wcześniej rząd w Oslo osiągnięcie dwuprocentowego wymogu NATO planował do 2026 roku.
"Zaproponujemy zmiany w tegorocznym budżecie, aby znacząco wzmocnić nasze siły zbrojne" - podkreślił Store na konferencji prasowej po rozmowach z opozycją w parlamencie.
Norweski premier zapowiedział, że 5 kwietnia przedstawiony zostanie długoterminowy, 12-letni plan inwestycji w obronność.
Wzrost nakładów na wojsko Store uzasadnił koniecznością "życia z bardziej niebezpieczną i nieprzewidywalną Rosją prawdopodobnie jeszcze przez długi czas". "Wiele krajów wokół nas inwestuje w większą i silniejszą armię, my też to robimy. Musimy wziąć odpowiedzialność za bezpieczeństwo własne oraz Europy" - tłumaczył.
Norwegia graniczy z Rosją na północy na odcinku liczącym ok. 200 km. W środę rząd Danii zapowiedział zwiększenie nakładów na wojsko do 2,4 proc. PKB od bieżącego roku, a także wydłużenie obowiązkowej służby wojskowej i wprowadzenie poboru kobiet.
Minister finansów Trygve Slagsvold Vedum przypomniał, że rządząca Norwegią od jesieni 2021 roku koalicja Partii Pracy i Partii Centrum od tego czasu zwiększyła wydatki na obronność o 40 proc. "Priorytetem jest zapewnienie bezpieczeństwa, ale kolejne inwestycje w wojsko powinny stworzyć również nowe miejsca pracy" - zaznaczył Vedum.