Od stycznia do czerwca bieżącego roku 162 271 migrantów złożyło w Niemczech wniosek o azyl. Odpowiada to populacji miasta wielkości Heidelbergu lub Darmstadt - pisze w środę portal dziennika 'Bild". Jeśli ruch migracyjny utrzyma się w tym tempie, to do końca roku Niemcy będą miały 324 542 osoby ubiegające się o azyl.
Byłby to odpowiednik łącznej populacji trzech dużych niemieckich miast - zauważa "Bild" i wymienia dla przykładu Salzgitter (Dolna Saksonia, 103 tys. mieszkańców), Trewir (Nadrenia-Palatynat, 110 tys. mieszkańców) i Bergisch-Gladbach (Nadrenia Północna-Westfalia, 111 tys. mieszkańców).
"Gdzie ma mieszkać tak wiele osób? Jak opiekować się dziećmi? Fakty są takie: w 2022 roku ukończono zaledwie 295 300 nowych mieszkań. (...) A do 2025 roku zabraknie 25 000 nauczycieli" - podkreśla portal.
Znany badacz migracji z Bremy Stefan Luft powiedział "Bildowi", że "Niemcy zmierzają w kierunku stanu wyraźnego przeciążenia imigracją. Nie można oczekiwać udanej integracji przy takim napływie imigrantów".
Zdaniem eksperta niskie kwalifikacje lub ich brak prowadzą do trwałej niezdolności do zatrudnienia. "Powstanie więcej kolonii etnicznych, a te już istniejące będą się rozrastać" - dodał Luft.