Czeska policja postawiła dziś zarzuty młodemu człowiekowi, który na Facebooku groził członkom rządu fizyczną likwidacją. Groźby publikował z powodu wprowadzonych w kraju restrykcji związanych z pandemią koronawirusa.
Rzecznik Narodowej Centrali przeciw Przestępczości Zorganizowanej (NCOZ) Jaroslav Ibehej powiedział dziennikarzom, że młody człowiek przyznał się do winy. Grozi mu od pięciu do 15 lat więzienia.
Śledczy poinformowali, że między 24 a 31 grudnia mężczyzna groził zamachem na ministrów. Nie jest jasne, których członków gabinetu wziął na cel. Miał także na Facebooku napisać komentarz, w którym groził śmiercią policjantom.
Według Ibeheja młody człowiek wysłał również e-maile z pogróżkami do członka rządu. Rzecznik nie sprecyzował, kto był adresatem tych gróźb.
NCOZ zarzucił autorowi maili i wpisów, który pozostaje na wolności, grożenie przestępstwem o charakterze terrorystycznym oraz grożenie przedstawicielom władz publicznych.