Brytyjski szef MSW Sajid Javid zapowiedział dzisiaj zaostrzenie walki z ekstremizmem. Skrytykował przy okazji zwolenników prezydenta USA Donalda Trumpa za "absolutnie nieakceptowalne" wezwania, by "odesłać z powrotem" kongresmenki o imigranckich korzeniach.
"To jest to, co się dzieje teraz w Stanach Zjednoczonych. Wyobraźcie sobie, gdyby ludzie mówili do mnie, że należy +wysłać mnie z powrotem+. Ja wiem jakbym się czuł, ale chciałbym wierzyć, że większość społeczeństwa uznałaby to za kompletnie nieakceptowalne we współczesnej demokracji liberalnej, aby doszło do takiej sytuacji i aby nie wywołało to oburzenia"
- tłumaczył Javid, który urodził się w Wielkiej Brytanii, ale jego rodzice byli imigrantami z Pakistanu.
Doświadczony polityk wspominał w tym kontekście prześladowań, z którymi mierzył się w młodości z powodu przynależności do mniejszości etnicznej. Nawoływał też do "kwestionowania mitów o imigracji, których ekstremiści używają w celu wywoływania podziałów".
"Pochodzę z imigranckiej rodziny i wiem, jak to jest, kiedy mówi się komuś, że +ma wrócić tam, skąd przyjechał+ i ci ludzie nie mają chyba na myśli Rochdale"
- kpił szef MSW, przywołując swoją rodzinną miejscowość.
"Każdy może sprzeciwiać się tym mitom powtarzanym przez ekstremistów (...). Powiedzcie swoim przyjaciołom, krzyczcie to z głębi serca: ludzie pochodzący z mniejszości nie kradną naszych miejsc pracy, nie są terrorystami, nie ma żadnego syjonistycznego spisku"
- podkreślał Javid.
W swoim wystąpieniu szef MSW skrytykował także lidera opozycyjnej Partii Pracy Jeremy'ego Corbyna, wzywając go do zaostrzenia walki z antysemityzmem wśród członków jego ugrupowania.
"To musi się skończyć, bo jeśli ludzie zasiadający w parlamencie nie pokazują moralnego przywództwa w walce z ekstremizmem, to jak możemy tego oczekiwać od reszty społeczeństwa?"
- pytał.
Przedstawiając strategię walki z wszelkimi przejawami ekstremizmu - prawicowego, lewicowego i religijnego - minister ujawnił, że w trakcie swojego urzędowania wydał osiem decyzji o odmowie zgody na wjazd do kraju, m.in. zwolennikowi wyższości białej rasy, czarnoskóremu narodowcowi ze Stanów Zjednoczonych i piewcom nienawiści z różnych religii.
Szef resortu spraw wewnętrznych zapowiedział, że podstawą rządowego podejścia do walki z ekstremizmem będzie kwestionowanie fałszywych narracji, wzmacnianie mechanizmów wewnątrz społeczności oraz zwalczanie przyczyn radykalizacji.
W ramach planowanych działań można będzie m.in. cofnąć zgodę na sponsorowanie wiz dla pracowników z innych krajów tym organizacjom, których działalność może być sprzeczna z brytyjskimi wartościami.