Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Łukaszenka "uspokaja": Będą inni prezydenci

„Będą inni prezydenci, a teraz musicie być cierpliwi” – powiedział Alaksandr Łukaszenka w piątek. Jako możliwych kandydatów wskazał byłego ministra spraw wewnętrznych Juryja Karajeua i byłego ministra zdrowia Uładzimira Karanika. Trudno spodziewać się jednak, że taka zapowiedź i tacy kandydaci, spełniają oczekiwania Białorusinów, którzy sprzeciwiają się dyktataturze.

kremlin.ru, CC BY 4.0 <https://creativecommons.org/licenses/by/4.0>, via Wikimedia Commons

- Zmiana władzy może być tylko poprzez wybory. Moje dzieci nie będą po mnie prezydentami

- powiedział Łukaszenka, wizytując w piątek zakłady mleczarskie w Grodnie.

- Mam tu dwóch ludzi

- powiedział, wskazując na obecnych na spotkaniu z „kolektywem robotniczym” Karajeua i Karanika.

- Mogą uczestniczyć w wyborach, być mocnymi kandydatami

- dodał.

- Zaczynam już się im przyglądać, okazuje się, że są u nas godni ludzie. I oni będą konkurować

- oświadczył.

Karajeu, który sprawował funkcję szefa MSW od czerwca 2019 r. do października 2020 r., a więc w szczytowym okresie protestów przeciwko sfałszowaniu wyborów prezydenckich, obecnie jest inspektorem ds. obwodu grodzieńskiego w randze generała porucznika milicji. Karanik jest przewodniczącym władz obwodu grodzieńskiego.

W czasie wizyty „gospodarskiej” w zakładach Mołoczny Mir Łukaszence zaprezentowano nowy gatunek produkowanego tam sera parmezan. Nazywa się „Prezydencki”.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#Białoruś #Aleksandr Łukaszenka

albicla.com@adriansiwek