W ten sposób w sobotę wieczorem w wywiadzie telewizyjnym Fontana wyjaśnił , jak należy stosować się do jego rozporządzenia w sprawie obowiązku zakrywania ust i nosa po wyjściu z domu.
"Nie jesteśmy na tyle szaleni, by wydawać rozporządzenia, które są niewykonalne. Wiemy doskonale, że maseczek brakuje i trudno je znaleźć"
- stwierdził przewodniczący władz Lombardii, czyli epicentrum koronawirusa we Włoszech.
Dodał następnie tłumacząc sens nowego dekretu: "Za każdym razem, gdy wychodzi się z domu należy zastosować wszystkie dozwolone i odpowiednie środki prewencyjne, by chronić siebie i innych przed zakażeniem, także używając maseczki albo ewentualnie wykorzystując każdy materiał, by przykryć nos i usta".
To pierwszy region we Włoszech, w którym wprowadzono taki obowiązek.