Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Wojska USA zostaną dłużej w Kabulu? Tego ma chcieć premier Johnson

Brytyjski premier Boris Johnson osobiście zwróci się podczas wirtualnego szczytu przywódców grupy G7 do prezydenta USA Joe Bidena, by przedłużył termin pozostania amerykańskich wojsk na lotnisku w Kabulu poza 31 sierpnia - podały w poniedziałek brytyjskie media.

flickr

Zwołany z inicjatywy premiera Wielkiej Brytanii - która w tym roku przewodniczy G7 - szczyt poświęcony sytuacji w Afganistanie odbędzie się we wtorek. Jak zauważają brytyjskie media, Johnson informując o terminie szczytu wyraźnie wskazał, że głównym tematem rozmów będzie chaotyczna ewakuacja ludzi z lotniska w Kabulu i zapobieżenie kryzysowi humanitarnemu. Dotychczas na lotnisku w stolicy Afganistanu lub w jego najbliższej okolicy zginęło 20 osób.

"Niezwykle ważne jest, by społeczność międzynarodowa współpracowała, by zapewnić bezpieczną ewakuację, zapobiec kryzysowi humanitarnemu i wesprzeć Afgańczyków, by zabezpieczyć zdobycze ostatnich 20 lat"

- napisał w niedzielę na Twitterze Johnson.

Chociaż przedstawiciele brytyjskiego rządu mówią, że "nie ma ustalonej daty" wycofania się Wielkiej Brytanii, przyznają, że bez wojsk amerykańskich na miejscu, pozostałe siły sojusznicze nie będą w stanie zabezpieczyć obszaru lotniska. Wielka Brytania wysłała do Afganistanu ponad 1000 żołnierzy, którzy zajmują się ewakuacją zarówno jej obywateli, jak i afgańskich współpracowników brytyjskich wojsk.

Informację o tym, że Johnson zwróci się do Bidena w sprawie przedłużenia obecności sił amerykańskich pośrednio potwierdził wiceminister spraw zagranicznych James Cleverly.

- Oczywiście im więcej czasu mamy, tym więcej ludzi możemy ewakuować i na to właśnie naciskamy

- powiedział BBC. Dziennik "Daily Telegraph" napisał jednak w poniedziałek, że do Amerykanów zwracali się w tej sprawie już minister spraw zagranicznych Dominic Raab i minister obrony Ben Wallace, ale bez rezultatów.

Brytyjski ambasador w Afganistanie Laurie Bristow powiedział w niedzielę późnym wieczorem, że od 13 sierpnia brytyjskie siły ewakuowały prawie 6000 osób, a operacja nabiera coraz większego tempa. Nieco wcześniej ministerstwo obrony poinformowało, że ewakuowano dotychczas 5725 osób, z czego 3100 to afgańscy współpracownicy i ich rodziny.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

am