Wysoce zaraźliwe warianty COVID-19 mają być przyczyną lockdownu w Chinach. Miało nim zostać objętych 210 milionów ludzi w 28 miastach.
- Rządząca krajem Partia Komunistyczna wprowadza drakońskie restrykcje pomimo zaledwie kilku przypadków, które jednak - w ocenie władz - grożą wywołaniem nowej epidemii w narodzie. Wśród miast objętych lockdownem jest również Wuhan, gdzie zaczęła się pandemia
- komentuje sytuację portal news.com.au.
- Wzrost zakażeń wirusem Covid-19 obserwowany jest także w Kantonie, co powoduje zamykanie kolejnych dzielnic i konieczność codziennego testowania mieszkańców w całym mieście. Wprowadzane są zakazy spożywania posiłków w restauracjach w wielu dzielnicach
- poinformował portal South China Morning Post.
Mieszkańcy miasta są zdania, że wpływ lockdownu na biznes już jest ogromny i obawiają się pogorszenia sytuacji w przypadku nałożenia bardziej rygorystycznych ograniczeń, a takie będą, jeżeli dzienna liczba przypadków będzie nadal rosła. - Liczba zakażeń w stolicy Kantonu wyniosła w piątek 139, co stanowi dwukrotny wzrost w porównaniu do 65 przypadków dzień wcześniej - powiadomił chiński portal.