W odpowiedzi na kryzys migracyjny na granicy Unii Europejskiej, wywołany przez reżim w Mińsku, przewodnicząca KE Ursula von der Leyen i sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg w niedzielę w Wilnie zapowiedzieli wzmocnienie wzajemnego partnerstwa.
"Ponieważ zagrożenia hybrydowe stają się coraz bardziej dotkliwe, musimy przenieść naszą współpracę na wyższy poziom” – oświadczyła podczas konferencji prasowej przewodnicząca KE. Oznajmiła, że "pracujemy z sekretarzem generalnym NATO nad nową deklaracją UE-NATO".
Naszym celem jest odnowienie i uzupełnienie politycznego zaangażowania na rzecz silnego partnerstwa Unii Europejskiej i NATO
– powiedziała Urszula von der Layen.
Jens Stoltenberg wskazując, że kryzys migracyjny podsycany przez Mińsk jest "cyniczny i nieludzki", podkreślił, że "NATO i UE pracują wspólnie nad szeregiem kwestii bezpieczeństwa, w tym zagrożeń hybrydowych".
"Dziś rozmawialiśmy o tym, jak możemy zaktywizować nasze partnerstwo, w tym pracę nad nową wspólną deklaracją" – powiedział sekretarz generalny Sojuszu. Dodał, że "kraje współdziałając są silniejsze i bezpieczniejsze".
Szef NATO zapewnił, że Sojusz nadal będzie realizował politykę odstraszania, będzie bronił Litwy i inne państwa sojusznicze.
Stoltenberg wskazał też, że NATO wzywa Rosję do "deeskalacji konfliktu z Ukrainą". "Rosja powinna złagodzić swoje działania” – oświadczył. Dodał, że "gdyby Rosja miała użyć siły, miałoby to konsekwencje podobne do tych z 2014 roku, gdy doszło do nielegalnej aneksji Krymu".
Pogarszającą się sytuacja bezpieczeństwa w regionie oraz wyzwania związane z nielegalną migracją na zewnętrznej granicy UE i NATO były głównymi tematami spotkania w Wilnie Ursuli von der Leyen i Jens Stoltenberg z prezydentem Litwy Gitanasem Nausedą, w którym uczestniczyła też premier Ingrida Szimonyte.
Nauseda wspólną wizytę w Wilnie przywódców NATO i Komisji Europejskiej ocenił jako niezwykle ważny krok solidarności, poparcia dla Litwy, która, podobnie jak Polska i Łotwa, od kilku miesięcy zmaga się z kryzysem migracyjnym, wywołanym przez reżim Łukaszenki.
W ocenie prezydenta, sytuacja na zewnętrznej granicy UE z Białorusią pozostaje napięta i trudna do przewidzenia.
"Jeżeli sytuacja dotycząca bezpieczeństwa stanie się jeszcze bardziej skomplikowana, nie wykluczamy możliwości proszenia konsultacji w ramach artykułu 4 Traktatu Północnoatlantyckiego" – powiedział Nauseda. Podkreślił, że "każdy sojusznik NATO może to zrobić, gdy widzi, że jego bezpieczeństwo i integralność terytorialna są zagrożone".
Nauseda wyraził również zaniepokojenie "pełną integracją wojskową Białorusi z rosyjskimi strukturami wojskowymi i doktrynami". "To stawia nowe wyzwania wobec zbiorowego bezpieczeństwa NATO. NATO powinno odpowiednio dostosować swoje plany, strategię i taktykę i być przygotowanym na ewentualną odpowiedź" - powiedział prezydent.