Rosja może wykorzystać wizerunek Wołodymyra Zełenskiego do przygotowania sfałszowanego filmu o ogłoszeniu kapitulacji - alarmuje Centrum Strategicznych Komunikacji i Bezpieczeństwa Informacyjnego. Apel do Ukraińców jest jednoznaczny: nie wierzcie w nic takiego! Ukraina nigdy się nie podda!
- Wyobraźcie sobie, że widzicie w telewizji Wołodymyra Zełenskiego, który wydaje oświadczenie w sprawie kapitulacji. Widzicie go, słyszycie - a zatem to prawda. Ale to nie jest prawda. To technologia deepfake
- pisze Centrum Strategicznych Komunikacji i Bezpieczeństwa Informacyjnego.
Jak dodaje, będzie to nagranie stworzone przez algorytmy systemów uczących się. Takich nagrań praktycznie nie da się odróżnić od prawdziwych. - Wiedzcie, że to fejk, którego celem jest dezorientacja, zasianie paniki, podkopanie zaufania i skłonienie naszych wojsk do poddania się - napisano.
"Bądźcie pewni - Ukraina nie skapituluje! Rosji pozostaje jedynie wymyślanie fejkowej wygranej, zamknięcie u siebie internetu i wszystkich kontaktów z resztą świata"
- oznajmiono.